Ten tort zrobiłam z przecierem z ogrodowych winogron. Można wykorzystać inne sezonowe owoce: maliny porzeczki, czy jagody, ale nic nie jest w stanie przebić smaku z tak ich winogron - unikalne połączenie z jakim nigdy do tej pory nie spotkałam się. Przecier z winogron miałam z ubiegłego roku - bo m.in.takie przetwory zrobiłam na zimę. Na ten tort - beza spód i boki, upieczone są w całości, na bezie rozsmarowana jest warstwa ubitej śmietany, na to wylana galaretka z przetartych winogron, a na wierzch druga porcja śmietany. Połączenie warstw jest doskonałe - smak i szykowny wygląd - cudo.
SKŁADNIKI: duży tort średnica 32 cm*
beza:300 ml białek
300 ml cukru
300 ml cukru pudru
60 ml mąki ziemniaczanej
galaretka:
600 ml przecieru** ok. 1 kg winogron
3 łyżki cukru
7 łyżeczek lub listków żelatyny
5 łyżek wody
śmietana:
1 + 2 szklanki śmietany
1+ 2 łyżeczki żelatyny
2+ 2 łyżki wody
PRZYGOTOWANIE:
- Ubić białka na sztywno, dodając pod koniec cukier (nie puder). Ubić, aby nie było śladów kryształków cukru. Cukier puder wymieszać z mąką ziemniaczaną i przesiewając przez sito na białka - delikatnie wymieszać łopatką.
- Blachę wyłożyć papierem do wypieków lub matą silikonową. Okrągłą, dużą końcówką dekoratora - nałożyć grubą warstwę białek, tworząc koło. Na brzegach koła dekoracyjną końcówką ułożyć kształtne bezy.
- Piekarnik nagrzać do temperatury 150º C. Wstawić do nagrzanego piekarnika - od razu zmniejszyć temperaturę do 100º C. Po upływie pół godziny do 75º C. Później jeszcze suszyć w temp 50º C - do całkowitego wysuszenia.
WYKONANIE:
- Galaretka: Żelatynę do galaretki zalać zimną wodą do napęcznienia. Przecier mocno zagrzać. Wlewając po trochu do żelatyny - doprowadzić do jej rozpuszczenia. Połączyć całość. Wystudzić.
- Śmietana na spód: 1 łyżeczkę żelatyny zalać 2 łyżkami zimnej wody - zostawić do napęcznienia i rozpuścić wstawiając do wrzątku. Ubić 1 szklankę schłodzonej śmietany, dodając pod koniec żelatynę. Najlepiej łączyć stopniowo. Do żelatyny najpierw dodać łyżkę śmietany.
- Na przygotowaną bezę wyłożyć śmietanę. Wysmarować spód i dokładnie boki, żeby nie wypłynęła galaretka - schłodzić. Galaretkę wylać jak widać będzie, że tężeje - schłodzić.
- Jak galaretka całkiem stężeje ubić śmietanę z 2 szklanek śmietany i 2 łyżeczek żelatyny, i 2 łyżek wody - postępując jak w pkt.2 Udekorować śmietaną wyciskając kształt jak bezy, w każdą włożyć owoc.
- Przechowywać w lodówce bez przykrycia lub nie przykrywając szczelnie. Moja beza trzymała się trzy dni w lodówce bez przykrycia.
* Ja chciałam zrobić tort większy, masywniejszy - zrobiłam grubą warstwę na spodzie, ale na tą wielkość wystarczy zrobić bezę ze szklanki białek.
**Umyte owoce trzeba zagotować i pogotować pod przykryciem ok. 5 min. Następnie przetrzeć przez sito.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz