Racuszki z jabłkami na drożdżach - niby zwykłe racuszki, a wszyscy, co próbują przeze mnie zrobione zachwycają się nimi. Gdzie tkwi sekret? - nie wiem, napiszę dokładnie jak robię - porównajcie ze swoimi przepisami. Ostatnio robiłam duże ilości "na wyjeździe" i na prośbę publikuję na blogu. Zazwyczaj składników nie odmierzam, daję "na oko" i zawsze wychodzą równie dobre - dla potrzeb bloga odmierzyłam przykładowe ilości.
SKŁADNIKI:
600 - 700 ml letniego mleka
4 - 5 jaj oddzielić
500 g mąki
szczypta soli
50 g drożdży
1/2 łyżeczki cukru
700 g jabłek*
olej rzepakowy do smażenia
cukier puder z wanilią i niewielką ilości cynamonu do posypania
PRZYGOTOWANIE:
- Składniki powinny być o temperaturze pokojowej, mleko lekko podgrzane.
- Zrobić rozczyn z drożdży: drożdże, cukier, łyżka mąki i 4 łyżki mleka zmieszać razem i zostawić w cieple do podrośnięcia.
- Ubić białka ze szczyptą soli.
- Do większej miski włożyć żółtka, mąkę, mleko (nie dodawać wszystkiego od razu), podrośnięte drożdże - zmiksować, aby nie było grudek. Dodać mleka lub mąki, żeby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany - niewiele gęściejsze od ciasta naleśnikowego. Połączyć delikatnie łopatką z ubitymi białkami. Przykryć i odstawić do podrośnięcia. Można zamieszać w trakcie rośnięcia, żeby nie wykipiało.
WYKONANIE:
- Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne - jeśli nie mamy specjalnego do urządzenia, jabłko przekroić na pół i usunąć gniazda. Jabłka kroić w cienkie plasterki.
- Przygotować sitko i cukier puder.
- Rozgrzać patelnię, wlać olej - nie za dużo, żeby nie pływały, ale też nie za mało, bo gorzej się wysmażają. Wrzucać na wierzch ciasta plasterki jabłek - partiami, nie wszystkie od razu, żeby nie puszczały soku. Wybierać plastry jabłek razem z ciastem i kłaść na rozgrzany tłuszcz.
- Smażyć na złoto, na niezbyt mocnym ogniu, żeby wysmażyły się w środku. Po przewróceniu placka na drugą stronę, czasami przekręcam jeszcze raz, żeby wysmażyć na chrupiące.
- Układać na duże talerze - posypywać od razu cukrem pudrem. Dla mnie najlepsze są rozłożone pojedynczo na talerzach, bo układając jedne na drugich tracą chrupkość.
- Podawać gorące. Przestygnięte też są dobre.
Ważne wskazówki:
- Ciasto nie może być gęste, jeśli zauważymy w trakcie smażenia, że nie są pulchne - dodać jeszcze mleka.
- Jabłko najlepiej kroić w bardzo cienkie plasterki, ponieważ jabłko musi się w środku usmażyć.
- Smażyć na początku każdej partii najpierw na średnim ogniu, jak przyrumieni się z jednej strony zmniejszyć płomień i dosmażać wolno z drugiej - w trakcie powolnego smażenia jeszcze rosną i dzięki temu są pulchne. Często przekręcam jeszcze raz na stronę która była na początku, żeby wierzch był lekko chrupiący, a nie ciapowaty.
- Po smażeniu nie układam jeden na drugim, bo zaparowują od siebie i tracą wierzchnią chrupiącą skórkę.
*jabłka nie powinny być słodkie - najlepsze tzw. sałatkowe - renety, antonówki, landsberska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz