Vol-au-vent, francuski klasyk z pieczarkami i mięsem z kurczaka. Zrobiony jest z ciasta francuskiego, wycina się trzy krążki ciasta, z czego z dwóch robi się krążki wycinając środek i układa jeden na drugi - co po upieczeniu daje kształt miseczki. Zawsze myślałam jak do takiego lekkiego ciasta wkładać tyle farszu - ale w rzeczywistości, to mieści się tam raptem łyżka farszu. Super przystawka - można zrobić inny farsz w zależności od okoliczności i upodobań.
SKŁADNIKI: na ok. 9 sztuk, krążki średnicy 8,5 cm. i 4 cm. środki
550 g ciasta francuskiego (dwa płaty) - robiłam ze swojego
farsz:
olej, masło - do smażenia
1 pierś z kurczaka - pieczona, albo gotowana
1 cebula
300 g pieczarek
100 g żółtego sera - zetrzeć na tartce
1/2 szklanki mleka
1 łyżka mąki
1 łyżka natki z pietruszki
sól, pieprz
do posmarowania:
1 białko
PRZYGOTOWANIE:
550 g ciasta francuskiego (dwa płaty) - robiłam ze swojego
farsz:
olej, masło - do smażenia
1 pierś z kurczaka - pieczona, albo gotowana
1 cebula
300 g pieczarek
100 g żółtego sera - zetrzeć na tartce
1/2 szklanki mleka
1 łyżka mąki
1 łyżka natki z pietruszki
sól, pieprz
do posmarowania:
1 białko
PRZYGOTOWANIE:
- Farsz (można przygotować dzień wcześniej): pieczarki umyć*, pokroić na kawałki. Cebulę pokroić w piórka, przesmażyć na oleju z dodatkiem masła - aż stanie się szklista i zaczyna się rumienić. Dodać pieczarki (nie od razu wszystkie) - smażyć na dużym ogniu, lepiej dodawać pieczarki po trochu, wtedy nie puszczą dużo soków, dodać pokrojone w kostkę mięso z kurczaka. Jak pieczarki stracą surowy wygląd, dodać mleko wymieszane z mąką. Zagotować, mieszając - do zgęstnienia. Na koniec dodać połowę sera, posiekaną natkę z pietruszki.
WYKONANIE:
- Piekarnik nagrzać do temperatury 220º C. Po rozgrzaniu piekarnika dobrze jest wstawić naczynie z wodą w celu zaparowania piekarnika - daje to nadspodziewane rezultaty, ew. spryskać boki piekarnika wodą.
- Ciasto francuskie rozwałkować niezbyt cienko. Wycinać krążki (postarać się o ostrą foremkę - brzegów ciasta nie powinno się miażdżyć). W krążkach wycinać mniejsze krążki - tak, żeby był jeden pełny (bez dziury) i dwa z dziurą. Skrawki ciasta układać jeden na drugim - wałkować, zakładać brzegi i wałkować - wykorzystać na ciasteczka ( ciasto ze skrawków nie jest już takie pulchne)
- Białko roztrzepać widelcem. Papier do pieczenia spryskać wodą. Układać na nim kółka, smarować brzegi białkiem (ale tak, żeby białko nie spływało po brzegach, tylko dla przyklejenia krążków - szkodzi to listkowaniu ciasta). Krążki ze środka sklejać po dwa. W środek krążków dobrze jest włożyć ruloniki z folii aluminiowej, żeby prosto wyrastały - ja zapomniałam o tym, ale i tak wyszło nieźle. Piec do zrumienienia. Kolejny etap - najlepiej zrobić przed samym podaniem.
- Napełnić nadzieniem, posypać resztą sera, przykryć "czapeczką" i zapiec jeszcze ok. 5 min.
* Nigdy nie myję w dużej ilości wody pieczarek - chłoną wodę jak gąbka. Myję po kilka pod strumieniem wody i jeszcze przelewam na sicie.
SMACZNEGO!
SMACZNEGO!
Efektownie to wygląda Czy w miejscu zlepienia krążków nie robi się zakalec?
OdpowiedzUsuńNie robi się zakalec. Ale bardzo mało smaruję białkiem - nie koniecznie pod cały krążek, tylko żeby się skleił. I zwracam uwagę na to, żeby temperatura piekarnika na początku pieczenia była wysoka min. 220º C.
OdpowiedzUsuń