Tradycyjne pierogi ruskie. Do niedawna nie wiedziałam, dlaczego farsz mój jest mało zwarty. Upychałam dużo farszu, dodawałam kaszy manny, ale zawsze robiłam po swojemu -" na bogato" - no bo co będę ziemniakami napychać pierogi. Zawsze staram się przemycać w posiłkach więcej wartościowszych produktów, w tym wypadku sera. Mimo, że czytałam w przepisach jakie są proporcje - to swoich proporcji nie zmieniałam, dopóki nie spróbowałam wyjątkowo pysznych pierogów - no i co się okazało, że nie można dawać dużo twarogu - powinno być więcej ziemniaków. Bardzo lubię pierogi podane ze skwarkami z wędzonego boczku z przysmażoną cebulką.
farsz:
250 g niekwaśnego twarogu
750 g ziemniaków
1 duża cebula
pieprz ziołowy
pieprz mielony
1/2 łyżeczki cukru
sól
ciasto:
500 g mąki
jajko
sól - na koniec łyżeczki
1/4 szklanki gorącej wody
okrasa do wyboru:
- cebula, skwarki ze słoniny albo z wędzonego boczku
- śmietana lub gęsty jogurt
- masło
PRZYGOTOWANIE:
Farsz:
- Ziemniaki ugotować, odparować i wystudzić. Przepuścić przez praskę, maszynkę lub ubić tłuczkiem na jednolitą masę.
- Cebulę pokroić w kostkę- można i tą na okrasę - przesmażyć na złoto. Wystudzić.
- Twaróg umieścić od razu w misce, w której będzie rozrabiany farsz - zgnieść widelcem, nie musi być dokładnie.
- Połączyć twaróg, ziemniaki, cebulę (część zostawić na wierzch) - dodać przyprawy i cukier. Pieprzu ziołowego daję dużo ok. 1 łyżki.
Ciasto:
- Mąkę przesiać na stolnicę. Zrobić w środku zagłębienie - wlać mocno gorącą wodę (chwilę odczekać po zagotowaniu). Odczekać chwilę dodać sól i dolać jeszcze trochę zimnej wody -zamieszać nożem i zostawić jeszcze chwilę do lekkiego przestudzenia. Dodać jajko i zagnieść, podsypując na początku obficie mąką. Dobrze wyrobić, aby miało jednorodną konsystencję. Zostawić ciasto przykryte przynajmniej na 1/2 godziny.
WYKONANIE:
- Przygotować durszlak, łyżkę cedzakową, półmisek na gorące pierogi
- Nastawić wodę w szerokim rondlu, osolić.
- Oprószyć mocno mąką miejsce, gdzie będziemy układać surowe pierogi.
- Porcje ciasta, rozpłaszczać dłońmi, wałkować, wykrajać krążki szklanką, nakładać farsz i zlepiać pierogi.
- Wrzucać po 12-15 na wrzątek, zamieszać uważając, żeby nie kaleczyć pierogów. Przykryć na chwilę do wypłynięcia pierogów na wierzch i od tego momentu gotować otwarte ok. 5 min.
- Wyjmować łyżką cedzakową na durszlak, odsączyć i wykładać najpierw na duży talerz, czy półmisek, oddzielając od siebie. Przesychają na wierzchu - przekładać do salaterki , jak trzeba wyjmować drugą porcję ugotowanych pierogów.
- Zagniecione ciasto na pierogi nie powinno być twarde. Zaparzenie gorącą wodą powoduje, że nawet zagniecione na twardo (ale bez przesady) - nie będzie twarde po ugotowaniu.
- Ciasto na pierogi musi dać się łatwo zlepiać, żeby nie rozklejały się podczas gotowania.
- Żeby dało się łatwo zlepiać, nie można posypywać rozwałkowanego placka po wierzchu mąką.
- Jeżeli klei się ciasto do wałka, lepiej posypywać mąką wałek.
- Rozwałkowaną część ciasta trzeba od razu robić, bo obsycha z wierzchu i nie będzie można zlepić pierogów.
- Farsz trzeba nakładać w taki sposób, aby brzegi były wolne od farszu. Jest to bardzo ważne, ponieważ jeśli dostanie się farsz między brzegi krążka - pieróg rozklei się w gotowaniu. Na krążek ciasta nałożyć na środek grudę farszu, złożyć krążek z farszem na pół - jeśli farsz jest za blisko brzegów - końcem łyżeczki ułożyć farsz i dopiero zlepiać.
- Zlepiać - najlepiej ściskając mocno ciasto między palcami raz przy razie.
- Przygotowaną deską, na której układa się pierogi trzeba dobrze oprószyć mąką, bo się poprzyklejają.
mmmmm.... moje ulubione :)
OdpowiedzUsuń