16 listopada 2013

Kasztany jadalne - jak się do nich zabrać


Rzadko pojawiają się u nas w sklepach, a jak są to wielu z nas wie o nich niewiele. Poniżej - trochę zebranych informacji z różnych źródeł i po moich doświadczeniach z kasztanami - na potrzeby kulinarne  

Gdzie występują?

Kasztany jadalne najbardziej rozpowszechnione są w basenie morza śródziemnego Azji Mniejszej i na kaukazie(wg Wikipedii). Kasztany nasze - te najczęściej spotykane są niejadalne. Kasztany jadalne występują w Polsce, w niektórych regionach, ale nie są odporne na srogie zimy i nie wytrzymują naszego klimatu - dlatego są  u nas rzadkością 

Kiedy i jak kupować?
  • Świerze kasztany można kupować tylko w okresie październik - listopad, bezpośrednio po zbiorze. Przy kupowaniu każdy obejrzeć - takich jak u dołu obrazka - pękniętych, czy uszkodzonych nie kupować. 
  • Świerzy kasztan powinien być ładny - mieć lśniącą brązową, nie uszkodzoną skórkę. Nie może mieć dziurki - bo trafiają się robaczywe.
  • Wąchać - nie może pachnieć pleśnią - świadczy o złym przechowywaniu, taki w środku może byc zepsuty.
  • Przy dotknięciu nie powinno się wyczuwać, że skórka odstaje od miąższu - mogą być stare, wyschnięte.
Jak przechowywać?
  • W lodówce nie dłużej niż 2 tygodnie, ale z dostępem powietrza, bo spleśnieją. Ja trzymałam w szklanej miseczce z uchyloną przykrywką i codziennie zaglądałam, czy się z nimi coś nie dzieje.
  • Można zamrozić.
Jak obrać?
  • Kasztan z jednej strony jest płaski - tą stroną położyć go na desce. Ostrym nożem zrobić nacięcie na krzyż na wierzchu wypukłości.
  • Tak przygotowane kasztany wyłożyć na papier i piec w piekarniku w temp. ok. 220 ok. 15 - 30 min. Potem obrać - od razu są bardzo gorące, trzeba chwilę odczekać. 
  • Można ponacinane kasztany gotować w niewielkiej ilości wody ok. 15 min przed pieczeniem. Po wystudzeniu trzeba piec jak nie gotowane tylko trochę krócej.  Tak przygotowane  zabarwiają się środku, ponieważ puszcza kolor do wody brązowa skórka kasztana.
  • Można tylko ugotować - przez 30 min - ponacinane i zalane niewielką ilością wody.
  • Po obraniu kasztan powinien być żółty. Obiera się również to co jest pod zewnętrzną skórką.  Przy obieraniu dopiero okazuje się, że w niektórych jest robak, albo że jest zepsuty.
  • Lepiej przytrzymać dłużej w piekarniku, niż wyjąć za wcześnie - bo będzie trudniejsze obieranie, a chodzi nie tylko o obranie zewnętrznej warstwy, ale też przylegającej bezpośrednio do orzecha. Niektórzy wkładają jednego nie przekrojonego - jak "wystrzeli" to wtedy i inne są gotowe do wyjęcia. Ja tego nie polecam, bo nie próbowałam.
Jak najprościej z nich skorzystać?
  • Niektórzy świeże jedzą od razu, bez obróbki - da się obrać skórkę, ale mi takie nie smakowały.
  • Potraktowane termicznie są lepsze - są aromatyczne, sypkie i słodkie.
Co z nich można zrobić? 
  • mączkę kasztanową do wykorzystania jako mąkę do ciast i makaronu,
  • zupę krem,
  • pure kasztanowe jako dodatek do deserów, mas.
SMACZNEGO!

Poniżej jeden obrany - tak powinien wyglądać zdrowy, nadający się do jedzenia kasztan




3 komentarze: