Szpinak ostatnio wraca do łask. I bardzo dobrze, bo pomijając walory zdrowotne urozmaica nasze menu i jest bardzo dobry - ma coraz więcej zwolenników. Ja zawsze lubiłam - jeśli był dobrze zrobiony to smakował. Ten smakuje bardzo dobrze - nie obawiajcie się jabłka jego w ogóle nie czuć. Podałam z makaronem żółtkowym, ale może być dowolny. Proponuję - kolejny makaron - szybki sposób na gorący posiłek.
ok. 1/2 kg makaronu - ja robiłam z makaronem żółtkowym
1 małe kwaśne jabłko
1/2 kg szpinaku
200 ml kwaśnej śmietany 30%
5 ząbków czosnku
5 jaj
sól, świeżo zmielony pieprz - sporo
masło, olej - do smażenia
PRZYGOTOWANIE:
- Szpinak przebrać, usunąć ogonki w liściach - szczególnie dużych, opłukać, osączyć na sicie. Pociąć na duże kawałki.
- W garnku zagotować wodę - wrzucić szpinak, chwilę pogotować i odcedzić.
- W drugim garnku nastawić wodę na makaron i ugotować.
WYKONANIE:
- Obrać jabłko - pokroić na drobniutką kosteczkę.
- Na dużej patelni rozgrzać olej - nie za mocno - włożyć ok. łyżki masła i od razu wrzucić jabłko, smażyć chwilę.
- Dodać szpinak - smażyć chwilę, żeby cały się mocno zagrzał - dodać śmietanę, zmniejszyć ogień i chwilę pogotować.
- Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i jeszcze chwilę posmażyć.
- Wbić jaja - posolić, popieprzyć, zamieszać, żeby się tylko ścieło białko.
- Wyłożyć na przygotowany makaron.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz