Jak ktoś nie jadł placków po węgiersku, musi spróbować, bo nie będzie wiedział co traci. Ja je uwielbiam, ale z tego względu, że są bardzo sycące nie robię zbyt często. Okres jesienno - zimowy jest najodpowiedniejszą porą na tego typu dania.
placki:
1, 2 kg obranych surowych ziemniaków
1 duża cebula
3 - 4 ząbki czosnku
8 łyżek mąki pszennej (nie całkiem płaskich)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 jaja
sól
pieprz
olej do smażenia
nadzienie:
600 g mięsa wołowego (można dać inne)**
1/2 marchewki
mała pietruszka
kawałek selera
1 duża cebula
1 ostra papryka (może być suszona)
1 czerwona papryka
2 ząbki czosnku
ok. 200 g koncentratu pomidorowego
olej do smażenia
sól
pieprz
można dodać inne przyprawy w/g uznania: rozmaryn, cząber, imbir, kminek, majeranek
PRZYGOTOWANIE:
- Nadzienie: Mięso pokroić w małą kostkę. Obsmażyć na oleju na dużym ogniu.
- W momencie jak mięso będzie obsmażone i nie będzie na patelni soku - dodać drobno pokrojoną cebulę, potem warzywa starte na tartce, zmniejszyć ogień i chwilę jeszcze smażyć.
- Podlać niewielką ilością wody, dodać przyprawy oprócz soli, drobno posiekaną ostrą papryczkę. Przykryć i dusić do miękkości mięsa - pod koniec dodać pokrojoną w kostkę paprykę. Podlewać wodą w razie potrzeby.
- Dodać koncentrat pomidorowy, zmiażdżony czosnek i sól, podlać jeszcze trochę wodą. Dusić jeszcze chwilę.
- Placki smażyć bezpośrednio przed podaniem. Zetrzeć na tartce lub w sokowirówce (dodajemy również sok) ziemniaki, cebulę i czosnek. Do tego od razu dodać mąkę, proszek do pieczenia, jaja, sól pieprz. Zamieszać dokładnie łyżką.
- Na dużą patelnię wylać olej, rozgrzać i wylać ok, 1/4 masy - rozprowadzić na całej powierzchni. Placek powinien być dużo grubszy niż małe placki ziemniaczane. Smażyć chwilę najpierw na dużym ogniu, zmniejszyć ogień i utrzymywać do momentu, aż widać będzie, że wierzch placka stracił surowość - oczywiście też nie może przypalić się od spodu.
- Po usmażeniu z jednej strony - najlepiej zsunąć na drugą patelnią - przykryć tą na której się smażył i odwrócić go między patelniami. Usmażyć z drugiej strony podlewając jeszcze olejem.
- Wyłożyć na talerz, na połowie rozłożyć nadzienie, złożyć placek na pół. Podawać z ketchupem.
** można wykorzystać gotowane resztki mięs.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz