Baranek Wielkanocny - polska tradycja ozdabiania koszyczka i stołu na czas Świąt Wielkiej Nocy. Do niedawna nie słyszałam o baranku z masła. Takie baranki rozpowszechnione są w woj. Wielkopolskim, nie wiem w jakim jeszcze regionie. Na terenie woj. lubelskiego od mojego dzieciństwa widziałam tylko baranki cukrowe, sprzedawane już gotowe, zdobione i rzadziej - plastikowe. Kiedyś, jak słodycze w moim dzieciństwie były rzadkością, czekaliśmy na koniec świąt, żeby można było go zjeść, a jak dzieci wyrosły nie było na to chętnych. Co roku na Święta przy dużych wydatkach z tego powodu - konieczny był też wydatek na baranka - były różnej wielkości, większe bardziej ozdobione - droższe. Natomiast niedawno dowiedziałam się, że baranka - od dawna w Poznaniu robi się baranka z masła - co roku z tej samej foremki - naturalna ozdoba świątecznego stołu, bardzo praktyczne i ładne podanie masła na Śniadanie Wielkanocne.
SKŁADNIKI:
ok. 125 g masła* temp. pokojowej
gorąca woda
sól drobna
foremka drewniana**
listki bukszpanu
dwa ziarenka pieprzu
WYKONANIE:
- Foremkę zalać gorącą wodą, poczekać ok 10 min niech się zagrzeje i namoknie.
- Wyjąć foremkę z wody, natrzeć w środku solą.
- Wcisnąć masło w obie połówki foremki - ścisnąć, wyrównać spód - usunąć nadmiar masła.
- Od razu, póki foremka jeszcze ciepła odjąć delikatnie najpierw jedną połówkę foremki, potem drugą.
- Przyozdobić oczy ziarenkami pieprzu, uszy, języczek i ogonek listkami bukszpanu.
* Ilość zależy od pojemności foremki.
** Teraz w dobie internetu bez problemu można kupić przez internet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz