11 lutego 2016

Sezamkowe serduszka


Tak lubię sezamki - upragnione smaki i prawie niedostępne za czasów  mojego dzieciństwa. O kupnie sezamek można było pomarzyć, a o kupnie ziarna nawet się  nie słyszało. Nie robiłam do tej pory w domu - nie sądziłam, że robi się je błyskawicznie - pół godziny i gotowe. Na dodatek są nadspodziewanie kruche - lepsze niż ze sklepu.

SKŁADNIKI:

160 g ziaren białego sezamu
90 g miodu
150 g cukru pudru

PRZYGOTOWANIE:
  • Z masą, po zdjęciu z ognia trzeba błyskawicznie pracować, dlatego ważne jest przygotowanie niezbędnych rzeczy. Ładnie odchodzi od silikonu nawet po zastygnięciu - wskazane łopatki silikonowe.
  • Przygotować 2 kawałki foli, lub maty (stolnice) silikonowe.
  • Miejsce do wycinania lub krojenia sezamek - nie robić tego na silikonie, żeby nie poprzecinać go -  np. stolnica, deska, wyłożona kawałkiem folii.
  • Foremki, albo ostry nóż i ew. młotek*
WYKONANIE:
  1. Ziarna sezamu rozłożyć na blasze i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160º C - prażyć 8 - 10 minut.
  2. Jednocześnie nastawić w rondelku miód i cukier - podgrzewać na niedużym ogniu do osiągnięcia temperatury 160º C- jest to stan karmelizowania**.
  3. Od razu wsypać ziarna sezamu - szybko wymieszać i wyłożyć na przygotowaną folię, przykryć drugą - szybko rozwałkować*** , przenieść na stolnicę i wycinać.
*może to śmieszne, albo znajdziecie lepszy sposób. Masa szybko po rozwałkowaniu staje się twarda - nie jest jak ciasto w które łatwo wbić foremkę, tylko zlepek nasion w karmelu. Ja po przyłożeniu foremki nie mogłam uciąć nią tej masy, natomiast stuknęłam w kilku miejscach foremki młotkiem i pięknie się odcinało.
**Jeśli nie używacie termometru, jak cukier zacznie brązowieć - trzeba zmniejszyć ogień i podgrzewać jeszcze ok. 4-5 min (wygląda na brązowy, a jak się rozwałkuje z sezamem jest złoty)
*** w pierwszym momencie klei się nawet do silikonu, ale szybko traci ciepło i bardzo łatwo go usunąć.

SMACZNEGO!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz