Po raz pierwszy jak usłyszałam o takich gołąbkach - pomyślałam nigdy w życiu! Uwielbiam tradycyjne gołąbki i nic nie jest w stanie ich pobić. A teraz po wielokrotnym robieniu nie zawijanych, przyznaję się bez bicia, że te uwielbiane przeze mnie poszły w niepamięć. Szczególnie z tego względu, że można bez problemu zrobić je z każdej kapusty - nawet z pekińskiej czy brukselki. Przepis dostałam z zeszytowych zapisków koleżanki.
SKŁADNIKI: na ok. 12 szt (porcja 2 -3 na osobę)
500 g mięsa mielonego
500 g białej kapusty - może być inny rodzaj
1 cebula
8 łyżek (ok. pół szklanki, 120 ml) surowego ryżu
4 łyżki kaszy manny
3 całe jaja
sól, pieprz
olej - do smażenia
wywar warzywny,
albo wrzątek i trochę włoszczyzny
na sos:
pomidory, koncentrat
mała śmietana 18% - opcjonalnie
olej - do smażenia
wywar warzywny,
albo wrzątek i trochę włoszczyzny
na sos:
pomidory, koncentrat
mała śmietana 18% - opcjonalnie
PRZYGOTOWANIE:
- Kapustę i cebulę - zetrzeć na tartce.
- Dodać mięso, surowy ryż, kaszę manną, jaja, sól, pieprz - wymieszać dokładnie.
WYKONANIE:
- Z wyrobionej masy formować porcje jak kotlety mielone - ale podłużne i sporej wielkości - obsmażyć na tłuszczu - do zrumienienia.
- Ściśle układać w większym rondlu, zalać wrzątkiem do wierzchu, powtykać w wolne przestrzenie włoszczyznę przykryć i gotować na wolnym ogniu 40 min.
- Po ugotowaniu od razu wyjąć z zalewy.
- Sos: do wywaru z warzywami dodać pomidory - zagotować - zblendować wszystko razem, doprawić do smaku, ew. połączyć ze śmietaną.
- Podawać polane sosem, bardzo dobrze smakują z warzywnymi przetworami: papryka konserwowa, pikle, ogórki konserwowe, ale również z dowolną surówką.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz