Nie robi się typowego zakwasu buraczanego -barszcz przygotowuje się po prostu kilka wcześniej i jest wyjątkowo dobry - najlepszy jaki jadłam. Przy okazji barszczu warto parę słów o burakach - mają dużo żelaza, przeciwutleniaczy - związków działających przeciw - nowotworowo, zawierają dużą ilość błonnika i kwasu foliowego, mają działanie zasadowe - odkwaszają organizm - samo zdrowie.
SKŁADNIKI:
1,5 kg buraków
7 cebul
5 ząbków czosnku
kwasek cytrynowy - na czubek łyżeczki
nasiona kopru
ziele angielskie,listek laurowy, sól, cukier
wywar z samych warzyw, ew.z dodatkiem grzybowego - postny
albo wywar mięsny
sól pieprz, cukier - do smaku
PRZYGOTOWANIE:
- Buraków nie obierać, nie obcinać cienkiego korzonka, ani od strony naci - wyszorować, dokładnie wypłukać. Ugotować w osolonej wodzie do miękkości - najlepiej w szybkowarze albo upiec w piekarniku ok. 1 godziny w temp. ok 180º C
- Miękkie buraki - obrać i pokroić w plastry. Czosnek, cebulę obrać. Cebulę można nadkroić na krzyż głęboko, żeby uwolnić soki.
- Wszystkie składniki oprócz wywarów - umieścić w dużym garnku - ze stali nierdzewnej, szklanym albo kamiennym. Zalać dużą ilością wrzątku, żeby przykryć wszystko.
- Ma stać w temperaturze pokojowej minimum 3 dni.
WYKONANIE:
- Podgrzać, czy ugotować wywar.
- Barszcz doprowadzić do wrzenia, wyłączyć palnik - odcedzić - połączyć z wywarem, dodać do smaku sól, cukier, pieprz.
- Barszczu nie wolno gotować drugi raz - tylko mocno podgrzewać.
SMACZNEGO !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz