Są to ciastka podobne do pierników, bo zawierają miód i przyprawy korzenne. Pochodzą z Niemiec o nazwie Printen, których nazwa i receptura jest chroniona. Początkowo słodzone były miodem, a ostatnio syropem buraczanym, ja z braku syropu - dałam miód. Przepis pochodzi z niemieckiego czasopisma Neue mode 11/74.
Są jaśniejsze i mniej korzenne jak inne pierniczki. Oprócz migdałów na wierzchu - w cieście są posiekane orzechy laskowe i migdały. Smak wzbogacony tartą skórką pomarańczową i wodą różaną. Na drugi dzień po upieczeniu były takie twarde, że nie można było ich ugryźć - żeby spróbować trzeba było ułamać, a le mimo tego bardzo mi smakowały. Warto zrobić je dużo wcześniej przed świętami, żeby zmiękły - najlepiej zamknąć w puszce z jabłkiem. Te ciasteczka w sobie mają to "coś", że nawet twarde chce się gryźć - aromatyczne i pyszne.
Są jaśniejsze i mniej korzenne jak inne pierniczki. Oprócz migdałów na wierzchu - w cieście są posiekane orzechy laskowe i migdały. Smak wzbogacony tartą skórką pomarańczową i wodą różaną. Na drugi dzień po upieczeniu były takie twarde, że nie można było ich ugryźć - żeby spróbować trzeba było ułamać, a le mimo tego bardzo mi smakowały. Warto zrobić je dużo wcześniej przed świętami, żeby zmiękły - najlepiej zamknąć w puszce z jabłkiem. Te ciasteczka w sobie mają to "coś", że nawet twarde chce się gryźć - aromatyczne i pyszne.
SKŁADNIKI: 60 - 70 sztuk
125 g cukru
425 g miodu/syropu
500 g mąki
1 łyżeczka świeżo startej skórki z pomarańczy
1 łyżeczka mielonych goździków
1/2 łyżeczki imbiru
50 g drobno posiekanych orzechów laskowych
50 g drobno posiekanych migdałów
1/2 łyżki amoniaku
1 łyżka wody różanej
1 łyżka oleju
wierzch:
1 białko
ok. 100 - 120 obranych migdałów
lukier:
80 g cukru pudru
2 łyżki wody
PRZYGOTOWANIE:
- Syrop i cukier stopić na małym ogniu - nie gotować.
- Mąkę wymieszać ze skórką pomarańczową, przyprawami i posiekanymi orzechami i migdałami.
- Połączyć razem syrop z mąką, dodać pozostałe składniki - dobrze wyrobić.
- Ciasto przełożyć do miski, przykryć, żeby nie obsychało i zostawić w temperaturze pokojowej 1-2 dni.
WYKONANIE:
- Piekarnik nagrzać do temp. 180º C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
- Ciasto wyrobić powtórnie. Wałkować na 1/2 cm. Kroić prostokąty 2 i 1/2 na 6 cm.
- Układać od razu na blasze z odstępami - rosną w trakcie pieczenia. Ułożone na blasze posmarować roztrzepanym białkiem, przybrać migdałami. Piec ok. 25 minut. Po upieczeniu, polukrować.
- Lukier: cukier puder zalać gorącą wodą, mieszać wałkiem kulką do rozpuszczenia cukru.
Ale pachnie świętami. :) Cudne pierniczki. :)
OdpowiedzUsuńCzy orzechy i migdały te do ciasta należy obrać ze skórki? :)
OdpowiedzUsuńOrzechów włoskich nigdy nie obieram. Migdały zawsze obieram. Sparzam wodą raz, odlewam ją i zaraz sparzam drugi raz. Jak skórka zaczyna odstawać od migdała, odlewam wodę i jeszcze wilgotne obieram. Jak wyschną trzeba zalać wrzątkiem znowu, bo skórka z powrotem przywiera.
Usuń