30 maja 2015

Dwukolorowe ciasteczka z młodym jęczmieniem

Ciasteczka z młodym, zielonym jęczmieniem o smaku waniliowym - "przemycamy nieco zdrowia" w smaczniejszej postaci niż jak zalecają dietetycy - picie (ja tego wypić nie dam rady). Młody zielony jęczmień bije ostatnio rekordy popularności, ze względu na zawartą w nim skarbnicę witamin i minerałów - szczególnie wśród osób które chcą schudnąć. Od moich ciasteczek nie schudniecie - bo to w końcu są ciasteczka, ale na pewno zdrowsze od innych z samej mąki. Minimalny zapach jęczmienia wydziela się podczas pieczenia i jak są jeszcze ciepłe, ale po wystudzeniu smakują jak zwykłe kruche ciasteczka.

SKŁADNIKI: na ok. 30 ciasteczek o średnicy 6 cm.

300 g mąki (odjąć 2 łyżki na koniec)
130 g cukru pudru
szczypta soli
150 g masła - temp. pokojowa
1 łyżka ekstraktu z wanilii (albo aromat, czy cukier waniliowy)*
1 łyżka zimnej wody
2 żółtka
2 łyżki proszku z zielonego jęczmienia
2 woreczki foliowe o wielkości 31 x 24 - opcjonalnie**

PRZYGOTOWANIE:
  • Do miski przesiać mąkę, cukier puder, dodać sól - wymieszać. Dodać masło, rozgniatać widelcem i mieszać jednocześnie razem z mąką. Dodać wanilię, wodę i żółtka. Pomieszać jeszcze trochę widelcem, a później rękoma - nie za długo, bo ciasto na tym etapie się klei do rąk. Ciasto zważyć, do połowy  dodać odjęte 2 łyżki mąki i zagnieść krótko, wyjąć z miski. Do drugiej część ciasta dodać 2 łyżki proszku z zielonego jęczmienia i zagnieść do uzyskania jednolitego koloru.  
  • Włożyć ciasto do dwóch woreczków i rozwałkować. Zawinąć na koniec otwarty brzeg na ok. 2 cm. - wypuszczać powietrze, przez podnoszenie folii, albo przekłuwając igłą.  Położyć na deskę, czy tacę - włożyć na ok. 1 godziny do lodówki, do lekkiego stężenia.
  • Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki, przeciąć ostrym nożem boki folii. Folię zdjąć tylko z góry i nałożyć jeden na drugi, zdjąć folię z górnego placka i pomagając sobie dolną folią zwijać w roladę. Zawinąć w folię, czy matę silikonową i włożyć do lodówki do stężenia na ok. 3 - 4 godziny, a najlepiej do następnego dnia.
WYKONANIE:
  1. Piekarnik nagrzać do temperatury 190º C.
  2. Rozwinąć roladę i kroić ostrym nożem na ok. 0,5 cm plastry - układać na papierze do pieczenia zachowując odstępy.
  3. Piec ok. 20 min. Ciastka nie powinny z góry się zarumienić - mogą nieco od spodu. Są miękkie przy wyjmowaniu, stygnąc stają się twardsze.
* trzeba zadbać o zdecydowany aromat, żeby czuć było wanilię. Ja dodałam swój ekstrakt, który jest na spirytusie - jak nie macie takiego, można oprócz zapachów dodać 1 łyżkę spirytusu, czy wódki, albo łyżkę wody.
** dzięki woreczkom ciasto ładnie się wyrówna przy wałkowaniu, ale można to zrobić mniej dokładnie bez woreczków - albo pociąć w pasy i skręcić jak ciasteczka Zebry 

SMACZNEGO!













23 maja 2015

Tort czekoladowo - marcepanowy


Doskonałe ciasto czekoladowe, przełożone marcepanem z amaretto - bez dodatku tłuszczu. Przepis na samo ciasto czekoladowe jest autorstwa Jo Wheatley -  zwyciężczyni Off Great British Bake z 2011 r., która mówi, że to jej najlepszy przepis na ciasto czekoladowe i rzeczywiście jest pyszne. W opublikowanym przepisie, przełożone jest kremem z passifolory - zawierającym w sobie dużo tłuszczu. Taki krem wolałabym użyć do beztłuszczowego ciasta biszkoptowego. Wykorzystałam to ciasto do mojego pomysłu i idealnie do niego pasuje masa marcepanowa. Masy widać niewiele, bo większość amaretto z masy wsiąkło w ciasto - ale za to smakowo jest idealne - wilgotne, aromatyczne, nie za tłuste. Obłożenie lukrem plastycznym - zatrzymuje wilgoć, ale można go posmarować konfiturą morelową i obłożyć marcepanem, albo polać po prostu polewą czekoladową.

SKŁADNIKI: - forma 24 cm
ciasto:
175 g masła - temp. pokojowej + do natłuszczenia
300 g drobnego brązowego cukru
3 duże jajka
275 mąki
75 g kakao
1 i 1/4 łyżeczki sody oczyszczanej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
200 ml kwaśnej śmietany
50 g pełnotłustego serka śmietankowego* - temp. pokojowa

do przełożenia:
100 g marcepanu
100 ml amaretto
50 g biszkoptów szampanek (ok. 6 szt)
aromat migdałowy - opcjonalnie

dodatkowo - opcjonalnie:
masa maślana pod lukier** ze 125 g masła i 300 g cukru pudru
lukier plastyczny z 400 g cukru pudru**
1 - 2 łyżki kakao
1- 2 łyżki syropu cukrowego - może być glukoza, czy miód , ew. woda


PRZYGOTOWANIE:

Upiec ciasto:
  • Piekarnik nagrzać na 190º C,dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia i wysmarować boki.  Mąkę, kakao, sodę, proszek do pieczenia  -  wymieszać i przesiać. Śmietanę z serkiem ubić do uzyskania jednolitej konsystencji.
  • Ubić masło z cukrem pudrem, do uzyskania lekkiej puszystej masy.
  • Dodawać po jednym jajku - ubijając po każdym dodaniu.
  • Do tej mieszaniny, dodać połowę wymieszanej mąki - wymieszać dużą łyżką, dodać połowę śmietany wymieszanej z serkiem - wymieszać. Następnie dodać resztę mąki, wymieszać i dodać pozostałą śmietanę i wymieszać - do uzyskania jednolitej konsystencji. 
  • Przelać masę do tortownicy - piec ok. 1 godziny - do suchego patyczka. Po upieczeniu zostawić jeszcze w tortownicy na 10 min. Wyjąć i ostudzić.
Jeśli ciasto będzie obkładane lukrem plastycznym - przygotować masę maślaną - przepis na masę maślaną i  lukier w oddzielnym poście.

WYKONANIE: 
  1. Wystudzone ciasto przekroić na dwie części. 
  2. Marcepan zalać częścią amaretto i rozetrzeć najpierw łyżką, wałkiem -  dodać resztę amaretto, ew. aromat migdałowy, na końcu dodać zmielone biszkopty - zmiksować krótko.
  3. Przełożyć masą ciasto. Polać polewą, lub obłożyć masą maślaną - wstawić do lodówki do zastygnięcia. 
  4. Na końcu obłożyć lukrem plastycznym. Pozostałą część lukru plastycznego wymieszałam z 1 - 2 łyżki kakao i 1 łyżką syropu cukrowego - może być glukoza, czy miód , ew. woda
* dałam mascarpone
** lukier plastyczny i masa maślana z mojego bloga - tutaj. Obłożenie masą maślaną pod lukier najlepiej zrobić dzień wcześniej.

SMACZNEGO!








Źródło: czasopismo BBC Goodfood 2/2015 - dotyczy samego ciasta, przełożenie jest mojego pomysłu.

22 maja 2015

Lukier plastyczny Fondant - domowym sposobem i etapy przygotowania Tortu
























Dodatkowe informacje - dodane 29.06.2015 - innym kolorem czcionki.
Lukier plastyczny, masa cukrowa domowym sposobem -  czy z angielskiego Fondant - tradycyjna klasyczna receptura. Poniżej wskazówki dotyczące samego lukru, sposobu przygotowania tortu, obłożenia i wykończenia tortu. Coraz bardziej w Polsce popularne są torty z takim wykończeniem - szczególnie na większe okazje i urodziny dla dzieci. Podobno gotowy jest lepszy, bardziej plastyczny, ale ja wolę taki bez chemicznych dodatków - szczególnie jeśli będą go spożywały dzieci. Robiłam już wcześniej tort na urodziny dziewczynki - obłożony własnym, zrobionym lukrem - nie do końca byłam z niego zadowolona , ale znalazłam przyczynę, o czym poniżej. Nie publikowałam nawet tego tortu, tylko pobierałam lekcje z różnych źródeł, a na końcu z książki "Step by step cake decorating" Karen Sullivan", żeby na blogu umieścić wszystkie niezbędne informacje. Poniżej przedstawiam przepis z książki z moimi wskazówkami.

Zrobienie lukru jest proste. Unikałam takiego wykończenia tortów, bo myślałam, że jest niedobry, sztuczny i trzeszczący cukier pod zębami - a to nic takiego. Jest słodki i dobry, cudownie biały i nie wyczuwa się w nim sztuczności. W szczelnym pojemniku i szczelnie owinięty można przechowywać kilka tygodni. Jak pierwszy raz robiłam lukier plastyczny czytałam, że potrzebny jest dobrej jakości (?) cukier puder nie wiedziałam, że u nas są różne jakości cukru pudru. Musiało mi się to akurat trafić jak robiłam pierwszy lukier - cukier puder, który kupiłam, był nie do końca zmielony na puder - to była przyczyna, że trochę się rozpadał, ale mimo tego nie było tak źle. Przy obkładaniu toru pomagałam sobie wodą.

ETAPY zrobienia tortu z lukrem plastycznym:
  1. Upieczenie ciasta i przełożenie masą - nie ma znaczenia jaką. Znaczenie ma tylko ta, która będzie bezpośrednio stykała się z lukrem. 
  2. Zrobienie masy maślanej pod lukier (masło i cukier puder). Taka masa jest bardzo dobra pod lukier plastyczny, pomaga ukształtować tort, zasycha i stabilizuje - tort robi się sztywny. Zatrzymuje wilgotność w torcie.  Po za tym zapobiega rozpadaniu się lukru pod wpływem wilgoci jaką może wytwarzać niewłaściwa masa. Nie wszyscy robią taką masę pod lukier - tylko wykańczają masą, którą przekładali tort  - ja tego nie próbowałam, nie każda się do tego nadaje, a już na pewno nie śmietanowa.
  3. Obłożenie masą maślaną tortu na kilka godzin wcześniej, a lepiej dzień wcześniej.
  4. Przygotowanie lukru plastycznego - po zrobieniu lukru, wskazane jest szczelne zawinięcie i odłożenie na 30 minut przed rozwałkowaniem - ja nie czekałam.
  5. Rozwałkowanie lukru, lekkie zwilżenie tortu (żeby lukier się przykleił) i obłożenie lukrem, wyprostowanie załamań, wygładzenie, obcięcie nadmiaru lukru.
WYKONANIE MASY MAŚLANEJ POD LUKIER*:

SKŁADNIKI:

250 g masła
600 g cukru pudru
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1  łyżkę słodkiej śmietanki lub mleka

WYKONANIE:
  • Trzepaczkami do ubijania roztrzepać masło, dodawać stopniowo cukier puder, dodać mleko i wanilię - ubijać do uzyskania puszystej masy. Masą obłożyć tort, wciskając lekko w niego i wypełniając wszystkie nierówności.
  • Obłożony tą masą tort schować do lodówki - najlepiej do następnego dnia.
WYKONANIE LUKRU PLASTYCZNEGO:


SKŁADNIKI:  na 1 kg lukru - pokrycie tortu  o średnicy ok.  30 cm 

1 kg cukru pudru + do podsypywania
120 ml glukozy w płynie (lub 100 g glukozy w proszku + 40 ml wody) Opakowanie glukozy w płynie o ilości 340 g ma objętość 300 ml.
1 łyżka gliceryny**
4 łyżeczki (20 ml) żelatyny  + 30 ml wody albo 2 listki żelatyny 
aromat, barwnik spożywczy - opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:
  • Żelatynę, zalać wodą - zostawić do napęcznienia - wstawić do wrzącej wody, mieszać do rozpuszczenia. Podgrzać glukozę (do glukozy w proszku dodać wodę), wymieszać z gliceryną i żelatyną. Można dodać barwnik spożywczy lub aromat. Zostawić do lekkiego przestudzenia. 
  • Do misy miksera z hakiem do zagniatania (można zagniatać ręcznie) wsypać połowę cukru pudru, zrobić dołek - wlewać żelatynę z glukozą - mieszać. Pozostały cukier puder dodawać stopniowo do uzyskania plastycznej konsystencji. Dobrze jest pod koniec dodawania cukru wyrabiać ręcznie, wtedy lepiej czuć konsystencję - masa musi być elastyczna. Jeśli się kruszy dodać trochę wody, jeśli jest za rzadka dodać cukru.
  • Jeśli z całej masy nie korzystamy od razu - część zawinąć w folię i szczelnie zamknąć, bo szybko wysycha i twardnieje.
WYKONANIE: 
  1. Masę wyłożyć na stolnicę (najlepiej silikonową) podsypując w razie potrzeby  cukrem pudrem (niektórzy smarują olejem) - rozwałkować na wielkość wystarczającą na pokrycie wierzchu i boków tortu - z zapasem. Rozwałkowując na macie silikonowej, albo folii dobrze jest z nią przenieść i odwracając, ułożyć na torcie.
  2. Zimny tort obłożony masą maślaną delikatnie zwilżyć i ułożyć na nim rozwałkowany lukier, przyklejając najpierw do wierzchu tortu. Wygładzać lukier począwszy od wierzchu, przechodząc na boki i stopniowo do dołu - obciąć nadmiar lukru. Przyklejony lukier, dobrze jest lekko zwilżyć i rozprowadzić rękoma lub packą po torcie - utworzy się cienka "szklanka", co stabilizuje lukier i zapobiega ew. rozpadaniu lukru. Obcięty nadmiar lukru zagnieść zawinąć szczelnie i wykorzystać na ozdoby. Do tego lukru można dodawać barwniki spożywcze - poprzez zagniatanie, do momentu uzyskania dobrze rozłożonego  barwnika, albo zostawić melanż. Dla uzyskania czekoladowej barwy wymieszałam z kakaem i niedużą ilością syropu cukrowego.
* Jeśli zależy nam na większym usztywnieniu tortu - uzyskaniu mocniejszej skorupy należy wymieszać 250 g masła z 800 g cukru pudru i 1 - 2 łyżki gorącej wody. Wystarczy zrobić w proporcji 200 g masła, 600 g cukru pudru, 2 - 3 łyżki gorącej wody.
** nie jest konieczne dodanie gliceryny - ja nie dodałam i masa wyszła elastyczna. Warto mieć glicerynę przy robieniu dekoracji - wystarczy do wyrobionej już masy, jeśli kruszy się i łamie - dodać kilka kropel gliceryny i zagnieść z powrotem - odzyska elastyczność. Lukier szybko wysycha i np. przy robieniu sznura do tortu w stylu marynarskim trudno było by mi sobie poradzić.

SMACZNEGO! 







Przepis na tort czekoladowo - migdałowy obłożony tym lukrem - w oddzielnym poście:

Źródło:  "Step by step cake decorating" Karen Sullivan"

18 maja 2015

Cudowny napój z natki pietruszki

Super napój, który dostarczając niezbędnych witamin i minerałów wspomaga odchudzanie. Proszę nie zrażać się, że to jest z natki pietruszki - osłodzony, z dodatkiem soku cytryny, ma rewelacyjny smak. Pierwszy raz piłam nie wiedząc o tym, że jest z natki pietruszki i może gdybym nie próbowała przypadkowo - nie wiem, czy ktoś przekonał by mnie żebym go zrobiła - dlatego ja chciałabym Was przekonać, bo naprawdę warto. Koleżanka, która ma ciężko chorego męża najczęściej serwuje soki i różne zdrowe napoje - ja go wybrałam spośród innych i tylko ten piłam przez całe spotkanie, bo mi bardzo smakował.  A niedawno dowiedziałam się o jego odchudzających właściwościach z portalu sekrety zdrowia - schudnąć w ciągu tygodnia 2 - 3 kg, warto spróbować czy to działa. 

SKŁADNIKI: 
1 duży pęczek natki pietruszki
1 cytryna - sok
1 mały ogórek - opcjonalnie
1 szklanka wody
osłodzić do smaku* - opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:
  • Umyć składniki
  • Natkę przebrać, odciąć grubsze łodygi - umieścić w blenderze, dodać sok z cytryny, część wody - zmiksować, uzupełnić wodą, ewentualnie dosłodzić do smaku.
STOSOWANIE W CELACH ODCHUDZAJĄCYCH:
  1. Niesłodzony napój należy pić przez 5 dni, codziennie rano.
  2. Po 5 dniach zrobić 10 - dniową przerwę.
  3. Wskazane jest w tym czasie unikanie słodyczy i produktów przetworzonych, picie dużej ilości wody i spacer.
ZALETY:
  • Pomaga spalić więcej kalorii
  • Oczyszcza organizm
  • Eliminuje obrzęki, usuwa nadmiar wody z organizmu.
  • Poprawia trawienie.
  • Dostarcza niezbędnych witamin i minerałów. 

* ja piłam słodzony ksylitolem, portal sekrety zdrowia nie wymienia tego składnika. Więc jeśli bardzo zależy nam na odchudzaniu najlepiej go pominąć.

SMACZNEGO ZDROWIA!


14 maja 2015

Ciasteczka marcepanowo - kakaowe Zebry




























Ciasteczka o strukturze piaskowej, kakaowo - marcepanowe. Bez dodatku jaj i proszku do pieczenia, aromatyczne i fajnie chrupiące. Łatwe w wykonaniu, można przygotować wcześniej i w stanie surowym przechować do następnego dnia. Nie wycina się ich przy pomocy foremek, tylko kroi z wałka. Dobrze mieć takie ciasteczka na wypadek niespodziewanych gości.

SKŁADNIKI: na  ok. 40 szt.

300 g masła o temperaturze pokojowej
150 g cukru pudru
75 g surowej masy marcepanowej
187 g  mąki 
160 g mąki + 30 g kakao
cukier do obtoczenia
olejek migdałowy - opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:
  • Masło ubić na pianę, dodać cukier - utrzeć razem. Masę marcepanową rozdrobnić, dodać do niej trochę tej masy maślanej i rozetrzeć, a następnie połączyć razem z masłem i cukrem. Ubić do uzyskania jednolitej masy. 
  • Na stolnicę przesiać 187 g mąki, olejek migdałowy, dodać połowę maślanej masy zagnieść razem.
  • Do pozostałej w misce masy dodać 160 g mąki wymieszanej z kakao - zagnieść.
  • Obie porcje ciasta zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki do lekkiego stężenia (żeby nie kleiła się bardzo i trochę stwardniała). 
  • Dalej, jak na zdjęciach - rozwałkować przez folię każdą porcję ciasta oddzielnie - na gruby prostokąt (grubość nie ma znaczenia, mój miał ok 0,7 - 1 cm). Położyć jeden na drugi, przekroić w poprzek - położyć na siebie warstwy. Przeciąć teraz wzdłuż i ułożyć jedne na drugich, Ciasto złapać za oba końce i skręcić i docisnąć, żeby skleiły się warstwy w środku, następnie wałkować rękoma - do uzyskania średnicy ok. 4 - 5 cm.
  • Obtoczyć w cukrze, zawinąć w folię i schować do lodówki na kilka godzin, albo do następnego dnia.
WYKONANIE:
  1. Piekarnik nagrzać do temperatury ok. 190º C. Blachę z piekarnika wyłożyć papierem lub matą silikonową.
  2. Kroić wałek na plastry ok. 0,5 - 0,7 cm i układać na blasze w odstępach, bo zwiększają średnicę.
  3. Piec ok. 10 -15 minut - do zrumienia brzegów, środki nie będą rumiane. Ciastka gorące mają strukturę, jakby nie były upieczone, są miękkie - wyjmować szeroką szpatułką, ale lepiej zsunąć z blachy na tacę razem z papierem. 
SMACZNEGO!








12 maja 2015

Bezy z kremem kawowym

Beza z kremem kawowym, nazywana Japonką. Dwie bezy przełożone maślanym kremem mocno
kawowym i obtoczone zmielonymi orzechami włoskimi - o dawna o takich śniłam. Nie za dużo  rozpływającego się w ustach kremu. Bardzo aromatyczne dzięki połączeniu kawy z orzechami włoskimi.

SKŁADNIKI: na ok. 12 szt. o średnicy 7 cm
beza:  24 szt.
200 ml białka
270 g drobnego cukru 
szczypta soli

krem:
2 łyżki kawy mielonej
2 łyżki wrzątku
4 jaja
szczypta soli
330 ml drobnego cukru 
330 g masła o temperaturze pokojowej
50 ml. likieru Baileys albo innego alkoholu - opcjonalnie

posypka:
100 g orzechów włoskich - zmielić drobno

PRZYGOTOWANIE:
  • Upiec bezy - wskazówki dla początkujących: Piekarnik góra/dół 150º C. W piekarniku elektrycznym można upiec je na dwóch poziomach jednocześnie. Dwie blachy wyłożyć papierem do wypieków*, narysować na każdym po 12 krążków o średnicy 7 cm. 
  • Do białek dodać szczyptę soli i ubijać mikserem z łopatkami do uzyskania pierwszego momentu sztywności - jak zaczynają się robić sztywne zacząć dodawać po trochu cukier. Ubijać długo, aż cukier się rozpuści i masa będzie lśniąca. Włożyć łyżką w środek krążków i rozprowadzić.
  • Włożyć bezy do nagrzanego do 150º C piekarnika i od razu zmniejszyć do 100º C. Z termoobiegiem piec 20 minut, bez termoobiegu 30 minut. Po tym czasie zmniejszyć do 75º C. Suszyć do całkowitego wysuszenia. Jeśli chcemy idealnie białe zmniejszyć na koniec do 50º C - wtedy nic im nie grozi.  Najlepiej robić to na wieczór i zostawić w zamkniętym, nagrzanym  i wyłączonym piekarniku.
WYKONANIE:
  1. Kawę zalać 2 łyżkami wrzątku, zamieszać i wstawić jeszcze do gorącej wody, żeby dobrze się zaparzyła. Wystudzić do temperatury pokojowej.
  2. Jaja ze szczyptą soli i cukrem ubić w metalowej misce ustawionej na garnku z gotującą się wodą - ubijać dość długo**, żeby masa zrobiła się trochę gęściejsza. Studzić w zimnej wodzie ubijając. Masa musi osiągnąć temperaturę pokojową.
  3. Masło ubić na puch, dodawać po łyżce masy jajecznej, alkohol, na koniec dodać kawę razem z fusami. 
  4. Masę nakładać najlepiej przy pomocy szprycy - dookoła brzegów bez i trochę na środek. Zlepiać po dwie. Posmarować brzegi złożonych bez i obtoczyć w orzechowej posypce. Udekorować rozetką z masy na wierzchu.
* najlepiej papier jasny, po narysowaniu krążków - przewrócić na drugą stronę. Na jasnym będzie prześwitywał obrys, na moim ciemnym nie było widać - starałam się, żeby beza nie wchodziła mi na obrys.
** Masa jajeczna ubijana nad parą osiąga temperaturę powyżej 70º C. 
"Bakterie Salmonelli w temperaturze 70°C giną w ciągu 4 minut, a w temperaturze 60°C w ciągu 10-20 minut." -  Inf. ze strony Sanepidu.

SMACZNEGO!


8 maja 2015

Jogurt domowym sposobem




















Jogurt domowym sposobem - warto spróbować, to nie jest nic trudnego: mleko o temperaturze 45º C zaszczepia się niewielką ilością sklepowego jogurtu i przetrzymuje się w termosie ok. 4 godzin. Jest super gęsty, idealny do koktajli, deserów, ale również do zup, sosów i surówek. Można go zrobić z mleka chudego, albo tłustego. Ten jogurt jest z dodatkiem mleka w proszku, bo tak jest prościej. Innym sposobem jest odparowanie mleka  do 2/3 objętości przez podgrzewanie, ale to w domu jest trudne.

Kilka niezbędnych informacji:
  • Do zrobienia takiego jogurtu potrzebny jest termometr, który zmierzy temperaturę 45º C i dobry termos, który utrzyma temperaturę.
  • Jogurt składa się z dwóch rodzajów bakterii, jedne rozwijają się w temperaturze 45 - 47º C, drugie w temperaturze 37- 42º C - z tego powodu mleko do zakwaszenia jogurtem nie powinno mieć temperatury wyższej niż 45º C i w czasie dojrzewania nie powinna spaść poniżej 40º C.
  • Naczynia muszą być idealnie umyte i wypłukane dokładnie z resztek detergentów - bo detergenty zabiją bakterie jogurtowe. 
  • Mleko może być świeże lub pasteryzowane.
  • Mleko nie może być przegotowane, albo poddane procesowi mikrofiltracji. Z tego, co czytałam wynika, że ten proces pozbawia mleko wszelkich bakterii, a one są niezbędne do wytworzenia jogurtu (ostatnio coraz częściej spotykam w sklepach mleko poddane procesowi mikrofiltracji, nawet te, na których jest napisane: świeże mleko, albo wiejskie mleko.
SKŁADNIKI:
1 litr mleka - świeże lub pasteryzowane
120 g mleka w proszku
2 łyżeczki jogurtu

PRZYGOTOWANIE:
  • Niewielką ilość mleka rozprowadzić z mlekiem w proszku.
  • Jeśli mamy mleko świeże, wiejskie: połączyć z mlekiem w proszku i mocno podgrzać, ale nie wolno przegotować - najlepiej w garnku do gotowania mleka, bo wtedy nie ma ryzyka, że się go przegotuje. Wystudzić do temperatury 45º C
  • Jeśli mamy mleko pasteryzowane:  najpierw trzeba mocno podgrzać mleko wymieszane z mlekiem w proszku, połączyć z mlekiem pasteryzowanym i podgrzać do temperatury 45º C
WYKONANIE:
  1. Mleko o temperaturze 45º C przelać do termosu (można wypłukać go ciepłą wodą, żeby nie odebrał ciepła mleku), dodać 2 łyżeczki jogurtu, zamieszać. Zamknąć termos na min. 3 godziny. 
  2. Po tym czasie sprawdzić, czy jogurt skrzepł (zgęstniał) - zmierzyć temperaturę dla orientacji - jeśli nie zamknąć jeszcze na 1 - 3 godzin. 
  3. Ciepły jogurt odkryć, wystudzić i wstawić do lodówki. Po wystudzeniu można zmiksować, aby nabrał jednolitej konsystencji. Może stać w lodówce do dwóch tygodni, można go użyć jako zaczyn do kolejnego jogurtu.
  4. Do jogurtu wystarczy dodać kilka truskawek, czy innych owoców, można użyć dżemu i ew. dosłodzić do smaku,  zmiksować w szklance koktajlowej, albo wymieszać z puree owocowym - pożywny i smaczny koktajl gotowy.
SMACZNEGO! 























Źródło:"Potrawy mało znane z mleka jaj i serów" Anna Czerni Wydawnictwo Watra, Warszawa 1982