25 maja 2016

Tort kakaowo - śmietanowy z frużeliną z owoców letnich

Ten tort jest z mrożonymi owocami: czarna i czerwona porzeczka, jagody i truskawki. Oczywiście można będzie niedługo zrobić taki ze świeżych owoców. Nieskomplikowany, przełożony śmietaną ubitą z mascarpone i delikatną frużeliną (nie galaretką).  To moja tęsknota za latem i sezonowymi owocami - przed początkiem sezonu na polskie owoce. Nie wiem jak Wam, ale ja bardziej je doceniam jak kończą mi się mrożone, a świeżych jeszcze nie ma. Nie muszę go zachwalać jak ktoś lubi połączenia bitej śmietany i owoców. Do przełożenia tych mas wskazany jest ciemny biszkopt, ponieważ owoce puszczają soki i w jasnym biszkopcie nie wygląda to apetycznie.

SKŁADNIKI: wielkość biszkoptu 25 cm.

biszkopt kakaowy bez środków spulchniających z 7 jaj - wg przepisu na moim blogu.

frużelina:
ok. 1 kg mrożonych owoców* - lekko rozmrozić - ok 1 litra z sokiem
ok. 2/3 szklanki cukru
2 łyżki żelatyny
4 łyżki wody
4 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1/3 szklanki wody 

krem śmietanowy:
500 g mascarpone
750 ml śmietany kremówki
ok. 120 ml owocowej nalewki, albo lekko słodzonej herbaty z sokiem z cytryny. 

Do dekoracji:
listki mięty - opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:
  • Upiec biszkopt kakaowy bez środków spulchniających z 7 jaj.
  • Frużelinę można przygotować dzień wcześniej. Jak wystygnie i okaże się, że jest zbyt rzadka można dodać nieco żelatyny, ale powinna mieć płynną konsystencję.
  • Żelatynę (2 łyżki) zalać 4 łyżkami zimnej wody - zostawić do napęcznienia, później rozpuścić wstawiając ją do wrzątku. (do frużeliny dodajemy połowę tej rozpuszczonej żelatyny)
  • Mąkę ziemniaczaną rozmieszać z 1/3 szklanki.
  • Owoce zasypać cukrem, doprowadzić do wrzenia - mieszać w trakcie, żeby rozpuścił się cukier - wlać mąkę ziemniaczaną wymieszaną z wodą, zagotować i zestawić z ognia. Dodać połowę rozpuszczonej żelatyny i wymieszać do połączenia. Zostawić do wystudzenia.
WYKONANIE:
  1. Krem śmietanowy: schłodzić śmietanę, mascarpone i naczynie do ubijania. Śmietanę razem z mascarpone ubić na sztywno, bez żadnych dodatków. 
  2. Przełożenie: biszkopt przeciąć na trzy krążki. Krążek ze spodu biszkoptu będzie na wierzchu i tylko ten trzeba nasączyć. 
  3. Jeden krążek ułożyć na paterze, posmarować 1/3 ubitej śmietany, na niej rozłożyć 1/3 frużeliny. Ułożyć na tym drugi krążek i posmarować tak jak pierwszy. Trzeci krążek nasączyć, posmarować cienko kremem, resztę kremu włożyć do rękawa cukierniczego, wycisnąć dookoła brzegu rant. Żelatynę która została, rozpuścić, połączyć z pozostałą frużeliną i wyłożyć na wierzch tortu, jak zacznie tężeć. Udekorować listkami mięty.
*ja dałam czarną i czerwoną porzeczkę, jagody i truskawki - mogą być inne, albo jeden rodzaj.

SMACZNEGO!





Biszkopt kakaowy bez środków spulchniających

Lubię robić biszkopty, bo zawsze mi się udawały, ale kiedyś robiłam tylko z przepisu na biszkopt niezawodny. Problem jednak miałam, jak chciałam zrobić z dodatkiem kakao - różne sposoby łączenia nie dawały zadowalających mnie efektów. Ten biszkopt z dodatkiem kakao przetestowałam wielokrotnie - jego struktura jest wyrośnięta, jak w zwykłym biszkopcie - dlatego umieszczam go jako oddzielny post i polecam. Może ktoś z was też borykał się z biszkoptem z dodatkiem kakao?

SKŁADNIKI: tortownica 25 cm

7 jaj - oddzielone
szczypta soli
łyżeczka soku z cytryny
1 szklanka (250 ml) mąki
1 szklanka (250 ml) drobnego cukru*
1/3 szklanki (80 ml) kakao

WYKONANIE:
  1. Piekarnik nagrzany do temp. 180º C, tylko dno formy wyłożone papierem do pieczenia. Wygodne jest używanie obręczy do pieczenia.
  2. Mąkę wymieszać z kakao - dokładnie.
  3. Spienić białka, dodać sól i sok z cytryny - ubić prawie na sztywno**, zacząć dodawać po trochu cukier - ubić na sztywno, aż cukier się rozpuści i masa będzie lśniąca. 
  4. Na najwolniejszych obrotach miksera, albo mieszając delikatnie łopatką połączyć z żółtkami - dodając po jednym, krótko tylko do uzyskania jednolitej masy. 
  5. Następnie połączyć z mąką, wymieszaną z kakao - stopniowo przesiewać przez sito - bezpośrednio na masę jajeczną - każdorazowo delikatnie mieszając łopatką. Wylać do tortownicy, wyrównać powierzchnię.
  6. Piec 50 - 60 minut - do suchego patyczka. Po wyjęciu nie oddzielając od obręczy odwrócić biszkopt do góry dnem na ruszt i tak zostawić do wystygnięcia.
*W polskich sklepach jest nazwany jako: cukier drobny - jest drobniejszy niż cukier kryształ, ale nie jest pudrem, jest jak  piasek. Białka z jego użyciem są bardziej stabilne, bo ten cukier doskonale się rozpuszcza. 
**Cukier zaczynam dodawać, jak mieszadła do ubijania zostawiają ślady na całej powierzchni białek - zawsze ubijam ręcznym mikserem, kiedyś trzepaczką.

SMACZNEGO!




19 maja 2016

Pawlowa bezproblemowa - Forgotten Pudding

























Fenomenalny pomysł na deser, nazwany Forgotten Pudding - trzeba o nim zapomnieć, po włożeniu go do piekarnika. Będzie u mnie hitem na nadchodzące lato - do wszystkich miękkich owoców. Doskonałe do wykorzystania każdej, zbywającej ilości białek. Opublikowała go Nigella, jako bardzo stary przepis Richarda Sax. Ta beza jest podobna do Pawlowej - w Pawlowej dodaje się skrobię, a tu nie i jest więcej wypieczona. Ta jest mięciutka, ale stabilna, białko jest zupełnie ścięte, do tego czapa z bitej śmietany i owoce. Ja robiłam z mrożonymi, było doskonałe.
Przy okazji chciałam się podzielić swoimi sposobami na gospodarowanie białkami. Dużo piekę, w związku z tym  zawsze miałam nadmiar, albo ich brak - teraz mam cały czas, bo mrożę. Mrożone nadają się do wszystkiego, również do bezów. Zamrażając opisuję ilość w ml. i datę. Jeśli mam nadmiar w zamrażalniku i nie planuję ich użyć, podmieniam piekąc ciasto - odmierzam ilość świeżych białek przeznaczonych do ciasta - te zamrażam, a do ciasta zużywam najpóźniej zamrożone (oczywiście trzeba tylko to zaplanować i wyjąć wcześniej z zamrażalnika, żeby rozmrozić). Dzięki podmienianiu białek mam zawsze świeże, jest może ciut więcej zachodu, bo rozdzielam jaja i tam gdzie nie jest to potrzebne. Świeżo oddzielone białka można przechowywać kilka dni w lodówce - bez przykrycia.

SKŁADNIKI: forma 23 x 33 - duża wysoka porcja na tę formę wystarczy zrobić z połowy poniższych składników - będzie po prostu niższe.

na bezę:
450 ml białek
450 g drobnego cukru
1 łyżeczka soli
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

na wierzch:
śmietana kremówka 30 - 36%
bez dodatku cukru
owoce miękkie

PRZYGOTOWANIE:
  • Piekarnik rozgrzać do temperatury 220º C. Formę wysmarować masłem, albo wyłożyć papierem do pieczenia.
  • Białka spienić, dodać sól, sok z cytryny - ubić na sztywno, dodając pod koniec ubijania cukier, ekstrakt z wanilii. Białka muszą być lśniące, sztywne, a cukier rozpuszczony. Wyłożyć od razu do formy, wyrównać powierzchnię.
  • Pieczenie: formę od razu wstawić do nagrzanego do 220º C piekarnika, zamknąć drzwiczki i od razu wyłączyć piekarnik.  Zostawić tak na noc.
  • Bardzo ważne: pod żadnym pozorem nie wolno w trakcie otwierać drzwi od piekarnika!
WYKONANIE:
  1. Ubić śmietanę na sztywno, wyłożyć na bezę, obłożyć owocami.
SMACZNEGO!




























Źródło: Nigella - nieco zmienione

17 maja 2016

Czeskie kołacze





















Czeskie kołacze - pyszne drożdżówki, w oryginale z trzema nadzieniami makowym, serowym i dżemem. Można je zrobić tylko z jednym z nich, będzie prościej, ale smak jaki dają te trzy nadzienia razem warty jest wysiłku.

SKŁADNIKI: na ok. 20 sztuk

ciasto:
500 g mąki
30 g drożdży
80 g cukru
2 jaja
1 szklanka mleka (250 ml)
100 g masła
szczypta soli

masa serowa:
250 g twarogu
100 g cukru
25 g masła
2 żółtka
1 łyżka (15 ml) mąki ziemniaczanej
1 łyżka rumu
2 białka

masa makowa:
200 g maku
200 g cukru
75 ml wody
ekstrakt migdałowy
orzechy, rodzynki - jeśli robimy z samym makiem

dodatkowo:
słoiczek twardego dżemu, powideł - najlepiej domowych**
1 jajko - do posmarowania (połowę białka można odjąć i dodać do sera)

PRZYGOTOWANIE:

  • Masa makowa: poprzedniego dnia mak zalać 2-3 razy wrzątkiem i zostawić zalany na noc. Następnego dnia odcedzić na sicie i zmielić: przepuścić 3 x przez maszynkę do mięsa. Z wody i cukru - na średnim ogniu zagotować syrop do nitki*, nie mieszać, gotować ok. 5 - 10 min. Zdjąć z ognia, wsypać od razu zmielony mak, dodać ekstrakt migdałowy i szybko wymieszać. Na koniec można dodać posiekane orzechy i rodzynki.
  • Masa serowa:   najlepiej zrobić ją malakserem. zmiksować twaróg z cukrem i masłem, dodać żółtka, mąkę ziemniaczaną i rum. Białka ubić na średnio sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą serową. 
WYKONANIE:
  1. Zagnieść ciasto drożdżowe: do miski przesiać mąkę, w środku zrobić dołek - pokruszyć do niego drożdże, posypać łyżeczką cukru, zalać kilkoma łyżkami letniego mleka, zamieszać i posypać niewielką ilością mąki - zostawić, aż drożdże podrosną, a mąka popęka. 
  2. Korzystając z urządzenia do wypieku chleba - wystarczy wrzucić to z miski, dodać pozostałe składniki - maszyna zagniecie. Jeśli nie mamy: zmiksować jaja z cukrem na puch - dodać do miski z drożdżami, dodać letnie mleko, roztopione masło i wyrabiać, aż ciasto zrobi się gładkie i zacznie odchodzić od miski, pod koniec wyrabiania dodać sól. Ciasto przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia - min. do podwojenia objętości. (Ciasto można przykryć folią samoprzylepną i zostawić do wyrośnięcia w lodówce - do następnego dnia - będzie miało lepszą strukturę)
  3. Formowanie: ciasto dzielić na kawałki wielkości ok. 50 g. Uformować placki, w środku - powinny być cieńsze, zrobić dnem szklanki zagłębienie. Żółtko i pół białka roztrzepać widelcem - posmarować brzegi, potem ułożyć dookoła masę makową i serową, w środku włożyć łyżeczkę dżemu. Zostawić do wyrośnięcia. 
  4. Pieczenie: piekarnik nagrzać do temperatury 200º C. Piec na drugim od dołu poziomie piekarnika - na rumiano, ok. 20 min.

* syrop do nitki określany jest: że ostatnia kropla ciągnie za sobą nitkę.  Ja nie trzymam do takiego momentu. Wystarczy, że będzie gęstszy i będzie trudniej spływać z łyżki. Termometrem cukierniczym ok. 115º 
** kiedyś dodałam ze sklepu, to pod wpływem gorącego powietrza zrobił się syrop.

SMACZNEGO!










12 maja 2016

Kostka cappuccino

Mleczno - kawowa pianka na biszkopcie - prostota i pyszny smak cappuccino. Może być ciastem bez pieczenia - biszkopt zastąpić biszkoptami, czy herbatnikami. Ciastko Jadzi, koleżanki z mojej byłej pracy, której przepisy są doceniane przez wszystkich, co je posmakują. Ja gorąco polecam, nie zajmuje wiele czasu.  Na tę ilość masy śmietanowo - kawowej proponuję zrobić w trochę mniejszej formie, będzie jej wyższa warstwa pianki (na bokach nie była taka wysoka) i  biszkopt zrobić z 4 jaj. Podaję tak jak ja robiłam.

SKŁADNIKI: forma 36 x 25

Biszkopt:  - ja robiłam wg tego przepisu na moim blogu

5 jaj
szczypta soli
kilka kropel soku z cytryny
1/2 szklanki cukru
3/4  szklanki mąki

Śmietanka kawowa:

6 łyżeczek żelatyny + 1/4 szklanki wody (60 ml)
3 żółtka
2 szklanki mleka
1 szklanka cukru
3 łyżeczki kawy rozpuszczonej w 150 ml gorącej wody
1 kieliszek alkoholu
500 ml śmietany kremówki 30 - 36 %

PRZYGOTOWANIE:
  • Upiec biszkopt z podanych wyżej składników, wg przepisu na biszkopt bez środków spulchniających, albo biszkopt niezawodny.
  • Schłodzić śmietanę i naczynie, w którym będziemy ją ubijać.
  • Żelatynę zalać zimną wodą - zostawić do napęcznienia. Przed połączeniem z masą rozpuścić wstawiając naczynie do gorącej wody.
WYKONANIE:
  1. Żółtka, cukier, mleko i kawę - roztrzepać. Doprowadzić do mocnego podgrzania mieszając, zdjąć z ognia zanim zacznie się gotować. Połączyć z żelatyną, wystudzić do temperatury nieco wyższej niż pokojowa - nie powinno stężeć. Dodać alkohol, wymieszać.
  2. Ubić śmietanę na sztywno, połączyć z masą kawową - krótko, mikserem na wolnych obrotach.
SMACZNEGO!





6 maja 2016

Bajaderka w czekoladzie




















Moje ulubione ciastko - bajaderka. Choć miałam okres uprzedzenia jak dowiedziałam się, że robione są z okrawek i resztek ciast. Ale samemu jak się zrobi, to wiadomo z czego.  Robiłam na przyjęcie dla dzieci cake popsy - nie umieszczałam ich na blogu, bo nie miałam czasu na  zdjęcia i nie policzyłam ich - przepis nie byłby według mnie kompletny. A w ogóle za dużo ich upiekłam i te co mi zostały przeznaczyłam na te bajaderki. 
Jest to super ciastko, które łączy w sobie takie składniki, jakby było torcikiem. Na dodatek skropione alkoholem i oblane czekoladą nadaje mu smaku i wytworności.  

SKŁADNIKI: na ok. 20 szt 30 ml pojemności

600 - 700 g ciasta
100 g daktyli
100 g orzechów włoskich
160 g masła
słoik ok. 350 ml gęstego dżemu, marmolady - najlepiej domowej
70 g kakao
3 łyżki rumu

polewa:
100 ml śmietany kremówki
200 g gorzkiej czekolady

dekoracja:
25 ml śmietany kremówki
75 g białej czekolady

PRZYGOTOWANIE:
  • Zmielić malakserem ciasto - na drobno.  Wysypać do miski.
  • Zmiksować malakserem daktyle i orzechy, dodać masło - zmiksować.
  • Do miski z ciastem dodać masę z orzechami, do tego włożyć słoik dżemu, przesiać kakao, dodać rum i dokładnie wymieszać. Jak za gęste można dodać dżemu, śmietany czy mascarpone, jak za rzadkie dodać zmielone np. biszkopty.
WYKONANIE:
  1. Formować dowolnej wielkości kule, ja robiłam odmierzając miarką 2 x 15 ml na jedną - mogą być mniejsze. Zostawić na trochę w chłodnym miejscu, do stężenia.
  2. Śmietanę na polewę zagotować - zdjąć z ognia wrzucić do niej posiekaną czekoladę - zaczekać chwilę, żeby zmiękła i wymieszać do uzyskania jednolitej masy.
  3. Od razu maczać kule w czekoladzie i ustawiać na kratce. 
  4. Po zastygnięciu czekolady polać nitkami rozpuszczonej białej czekolady.
SMACZNEGO!




























Falafel

Popularne na świecie danie wegetariańskie, wegańskie, wywodzące się z kuchni arabskiej. W skład falafela wchodzi ciecierzyca, cebula i przyprawy. Składniki mogą się różnić między różnymi przepisami, ale wg kuchni arabskiej nie może w nich zabraknąć kminu rzymskiego. Mogą być przekąską na przyjęcie, na śniadanie i kolację, ale również jako bezmięsny kotlet. Jako danie główne można podać z kaszą i sałatą. Dobry jest z dodatkiem pikantnego sosu pomidorowego.

SKŁADNIKI:

400 g suchej ciecierzycy (ok. 2 szklanki)
3 ząbki czosnku
1 duża cebula
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki kminu rzymskiego
ok. 10 ziaren ziela angielskiego
2 łyżeczki mielonej kolendry
1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka sody oczyszczonej
2-3 łyżki siekanej natki pietruszki
4 łyżki mąki kukurydzianej

sezam do obtoczenia
olej do smażenia

PRZYGOTOWANIE:
  • Ciecierzycę wypłukać, zalać zimną wodą i zostawić na min. 4 godziny lub na noc w lodówce.
  • Ciecierzycę odcedzić (nie gotować), zostawić kilka minut na sicie do odsączenia.
  • Kmin, ziele, ew. kolendrę utłuc w moździerzu.
  • Do malaksera wsypać ciecierzycę, dodać cebulę i czosnek, przyprawy - zmiksować, ale  niezbyt dokładnie - nie na pastę, tak żeby zostały wyczuwalne grudki. 
WYKONANIE:
  • Masę przełożyć do miski, dodać sodę, natkę i mąkę kukurydzianą -  na koniec dodać jeszcze 1-3 łyżek wody wymieszać dokładnie. 
  • Z masy formować kulki i obtaczać w sezamie. Kulki trzeba zlepiać, ściskać - ma się wrażenie, że są jak z mokrego piasku i zaraz się rozpadną - obchodzić się z nimi ostrożnie do momentu usmażenia.
  • Smażyć w głębszym tłuszczu, najlepiej w małym rondelku - wtedy mniej potrzeba oleju. Obracać w trakcie smażenia, żeby zarumieniły się z każdej strony. Od razu tego samego dnia są delikatne, na drugi dzień bardziej zwarte i syte. Dobre są na zimno, a podgrzewać lepiej na parze lub w sosie niż w mikrofali, bo stają się twardsze.
SMACZNEGO!


5 maja 2016

Tort piwny na Guinnessie - śmietanowo - kajmakowy

Tort piwny - ciemny biszkopt na Guinnessie, przełożony masą śmietanowo - kajmakową z orzechami i daktylami. Cały pokryty grubą warstwą czekolady, udekorowany biszkoptowymi kuflami z bezą włoską. Biszkopt jest wilgotny nasączałam tylko górny i dolny krążek, nie jest słodki, co przy masie z kajmakiem jest wskazane. Myślę, że smakował, składnikowo podobny do tortu kajmakowego - na moim blogu.

SKŁADNIKI: wielkość tortu: 23 cm (bez wypukłości), wys. 10 cm.

ciemne ciasto:
2 szklanki mąki
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
1 szklanka niesłodzonego kakao
3 łyżeczki (15 ml) sody oczyszczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

300 ml maślanki*
150 ml. oleju
6 dużych jaj
wanilia - esencja lub cukier
250 ml. piwa Guinnessa**

krem:
250 śmietany kremówki
1 łyżeczka soku z cytryny
250 mascarpone
400 g masy kajmakowej (użyłam gotowej, ale można zrobić samemu)
100 g daktyli - drobno pokrojone
100 g orzechów włoskich - drobno posiekane

polewa:
300 g gorzkiej czekolady min. 60%
160 ml wody (2/3 szklanki)
1/3 szklanki cukru 

biszkopt jasny na kufelki:
2 jaja
odrobina soli
dwie krople soku z cytryny
1/4 szklanki cukru
1/4 szklanki mąki

beza włoska na piwną pianę:
125 ml białek
szczypta soli
kilka kropel soku z cytryny


syrop:
200 g cukru
45 ml wody
1 łyżeczka octu winnego

do nasączenia:
60 ml rumu
60 ml przegotowanej wody

dodatkowo:
1/2 szklanki dżemu z czarnej porzeczki - opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:

  • Upiec ciemne ciasto: piekarnik nagrzać do temp. 180 - 200º C. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia (nie można piec w samej obręczy).
  • Oddzielnie połączyć suche składniki, oddzielnie mokre - oprócz piwa. Piwo zagotować pod koniec łączenia składników. Wlewać mokre składniki strumieniem do suchych - wlewać w środek stopniowo zagarniając suche składniki - łącząc trzepaczką lub mikserem, na koniec wlać od razu gorące piwo, wymieszać. Wylać do przygotowanej tortownicy. Piec ok. 60 min - do "suchego patyczka". Wystudzić.
  • Mocno schłodzić mascarpone, śmietanę,  najlepiej zamrozić garnuszek w którym będziemy ubijać śmietanę - czym bardziej zimna śmietana, tym lepiej się ubija.
  • Opłukać i osuszyć daktyle, drobno pokroić, posiekać orzechy.
  • Upiec kufelki: na papierze do pieczenia (najlepiej na jasnym) narysować kufelki z rączką po lewej stronie i odwrócić papier.
  • Biszkopt na kufelki: piekarnik nagrzać do temp. 200º C. Spienić białka, dodać sól i sok z cytryny - ubić prawie na sztywno, zacząć dodawać po trochu cukier - ubić na sztywno, aż cukier się rozpuści i masa będzie lśniąca. Na najwolniejszych obrotach miksera połączyć z żółtkami. Następnie na to przesiewać przez sitko mąkę i wymieszać delikatnie łopatką. Biszkopt umieścić w rękawie cukierniczym z okrągłą tylką (wystarczy woreczek z folii z uciętym rogiem). Wyciskać kształt kufla (na zdjęciu poniżej), z pozostałego ciasta wycisnąć paluszki biszkoptowe. Piec ok. 10 min. Kufelki nie powinny się za bardzo spiec - powinny zostać elastyczne. Jeśli są suche przetrzymać w wilgotnej ściereczce. 
WYKONANIE:

Krem:

  1. Ubić śmietanę, pod koniec dodać sok z cytryny. Oddzielnie ubić mascarpone z kajmakiem. Za pomocą łopatki wymieszać z ubitą śmietaną, jeśli trudno będzie połączyć łopatką, będą grudki śmietany - włączyć na sekundę mikser. Daktyle i orzechy - dodać do kremu i delikatnie wymieszać.
Przełożenie:
  1. Ciasto przekroić na trzy krążki. Tylko spod i wierzch będzie nasączany.
  2. Pierwszy krążek - środkowy,  posmarować dżemem, połową kremu. Na to położyć drugi krążek - wierzchni, nasączyć połową ponczu, rozłożyć krem, umieścić ostatni krążek - dolny, przecięciem do kremu - nasączyć.
Polewa: 
  1. Czekoladę posiekać. Wodę z cukrem zagotować, zamieszać do rozpuszczenia cukru, zdjąć z palnika. Dodawać do tego stopniowo czekoladę, mieszać do uzyskania lśniącej masy. Od razu rozprowadzić po torcie. Zostawić trochę polewy do przyklejenia kufelków.
Kufelki
  1. Pod każdy kufelek przyklejony jest paluszek biszkoptowy, żeby uzyskać lekką wypukłość. Smarować polewą najpierw paluszek z dwóch stron - przyłożyć do tortu i od razu przykładać kufelek posmarowany polewą od spodu.
Piana na kufelki:
  1. Przygotować garnek do gotowania na parze - będzie to potrzebne do ubijania białek z syropem.
  2. Z wody, cukru i octu winnego ugotować syrop  4 stopnia*** , albo do temp. 130º C. Pod koniec gotowania syropu zacząć ubijać białka. Najpierw spienić, dodać sól, sok z cytryny, ubić na sztywno, ale jak będą sztywne nie ubijać już dłużej.
  3. Ubijać dalej białka wlewając cienkim strumieniem gorący syrop - po wlaniu całego postawić na garnku, nad parą i ubijać jeszcze ciągle ok. 10 min. - piana powinna gęstnieć i zmieniać nieco konsystencję.
  4. Studzić pianę ubijając - wstawioną do zimnej wody - lekko przestudzić, dodać ew. do smaku jeszcze soku z cytryny.
  5. Włożyć pianę do worka cukierniczego i wycisnąć zasłaniając brzeg kufelków. Piany jest trochę za dużo - z resztek można upiec beziki, albo zjeść z owocami i biszkoptami.
* maślankę wstrząsnąć przed odmierzaniem. Ja tym razem nie miałam maślanki, dałam jogurt pół na pół ze słodką śmietaną, ale z maślanką też piekłam.
** może być inne piwo albo inny płyn - musi być szklanka wrzątku np. kawa, herbata.
*** syrop 4 stopnia można zbadać bez termometru:  trzeba przeprowadzić próbę  Hard Ball Stage - kropla syropu spuszczona do szklanki zimnej wody nie rozlewa się, jest twarda, ale plastyczna, da się utworzyć kulkę. Syrop tego stopnia ma rozpiętość temperatury od 125º C do 133º C

SMACZNEGO!





4 maja 2016

Słoneczna zupa z czerwonej soczewicy

Zupa na bulionie warzywnym, z dodatkiem selera naciowego i ostrej papryczki. Gotowałam ją w nocy i od razu robiłam zdjęcia - nigdy w nocy nie jem, ale zupa w misce to zaczęłam próbować i co odstawię to jeszcze łyżkę, co odstawię to jeszcze dwie - nie mogłam się od niej oderwać, chociaż nie jestem zupiara. Szukam takich zup i takie zdrowe i dobre będę publikować. Przepis na nią dostałam drogą "pantoflową" - dostałam xero z jakiegoś czasopisma.

SKŁADNIKI: na ok. 4 porcje

250 g czerwonej soczewicy
1 por - biała część
2 średnie marchewki
2 łodygi selera naciowego
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka startego świeżego imbiru
1 łyżeczka średnio ostrej papryczki
masło, olej/masło klarowane
1 - 2 litry bulionu warzywnego*
1 - 2 liście laurowe
4-5 ziaren ziela angielskiego
1/2 łyżeczki kurkumy
sól, pieprz - do smaku
natka z pietruszki

PRZYGOTOWANIE:

  • Soczewicę wypłukać kilkakrotnie zmieniając wodę - zostawić na sicie.
  • Umyć i oczyścić por, marchew, seler naciowy - obrać z włókien**. 
  • Warzywa, czosnek, imbir i ostrą papryczkę - drobno posiekać.  imbir zetrzeć na tartce.
WYKONANIE:
  1. Rozgrzać w garnku olej i masło lub masło klarowane - wrzucić warzywa razem z czosnkiem, imbirem i papryczką. Smażyć kilka minut na małym ogniu - mieszając co chwilę, aż wszystko straci surowy wygląd i zacznie się rumienić.
  2. Wtedy wlać bulion, wsypać soczewicę, dodać liście laurowe, ziele angielskie, kurkumę, sól, pieprz.
  3. Gotować na małym ogniu ok. 30  min., aż soczewica będzie miękka i trochę zacznie się rozpadać.
  4. Zupę można zmiksować blenderem na krem, albo podać w takiej postaci.
  5. Podawać posypaną  natką pietruszki.


* Ja gotowałam od razu wywar warzywny w oddzielnym garnku - nastawiłam go najpierw, a w tym czasie przygotowywałam resztę. Wrzuciłam na wrzątek, to co miałam: kawałek korzenia selera, dużą pietruszkę, łodygi brokuła, łodygi natki pietruszki, ziele angielskie i liście laurowe, nie dodawałam do niego już marchewki. Dodając przecedziłam przez sitko.
** Nie lubiłam obierać selera naciowego, wpadłam na pomysł, żeby przełamywać go po kawałku i wtedy widać gdzie są włókna - wystarczy je pociągnąć.

SMACZNEGO!






















Źródło mi nie znane, a zupa była pod nazwą "Radosna zupa z czerwonej soczewicy".
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...