31 grudnia 2014

Tort czekoladowy z kajmakiem, śliwkami i daktylami
























Ciekawe połączenie i bogactwo smaków, które łączą się w niebanalną całość. Smak tego tortu docenią zwolennicy masy kajmakowej i czekolady.  Mało słodzone ciasto, lekko słodzona bita śmietana z dodatkiem soku z cytryny - przełamuje to słodycz kajmaku, a daktyle, śliwki i czekolada dodają temu tortu nadzwyczajnego charakteru. Pomysłem na ten tort było wykorzystanie przepisu na Tort czekoladowy, do upieczenia którego do jednego placka zapomniałam dodać cukru. Ten niesłodzony placek zjedliśmy "na roboczo" z resztkami masy kajmakowej, co zostały mi od czekoladek z kajmakiem, resztkami śmietany i dla przełamania tych smaków - daktyle i śliwki. Od razu wiedziałam, że muszę dopracować ten pomysł i taki z tego wyszedł smakołyk.   Tort robiłam wieczorową porą - zdjęcia przy sztucznym świetle nie do końca mi się podobają, ale "dokumentacja" jest. Tort w całości został przekazany, nie mam zdjęć w przekroju, ale robiłam w trakcie montażu.

SKŁADNIKI: tortownica 27 cm.
ciasto:
1 szklanki mąki krupczatki
1 szklanka mąki typ 650
2 łyżki mąki kukurydzianej czy ziemniaczanej
1 szklanki cukru
1 szklanka niesłodzonego kakao
3 łyżeczki sody oczyszczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

300 ml maślanki - wstrząsnąć przed odmierzeniem
150 ml oleju
6 dużych jaj - temp. pokojowej
wanilia - esencja lub cukier
2 łyżki kawy rozpuszczalnej - zalanej 1 szklanką wrzącej wody

warstwa kajmakowa:
100 g wypestkowanych daktyli - dobrego gatunku
200 g wędzonych śliwek kalifornijskich
1 szklanka 30% rumu
2 puszki masy kajmakowej (po 510 g każda - może być mniej)
1 pomarańcza - otarta skórka
100 g czekolady startej na tartce

warstwa śmietanowa:
1/2 l śmietany kremówki 36%
250 g mascarpone - zimne z lodówki
szczypta soli
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka cukru pudru 

poncz:
300 ml płynu z odsączonych śliwek, uzupełnionych sokiem z pomarańczy, wodą lub wzmocnionych jeszcze alkoholem - 100 ml na każdy krążek ciasta.

masa czekoladowa: - na wierzch i boki:
80 + 150 ml śmietanki kremówki 30 - 36%
150 g gorzkiej czekolady
100 g masła

dekoracja: 
ok. 150 g gorzkiej czekolady

PRZYGOTOWANIE:
  • Piekarnik nagrzać do temp. 180 - 200º C. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
  • Na ciasto: Oddzielnie połączyć suche składniki, oddzielnie mokre - oprócz gorącej kawy. Wlewać mokre składniki strumieniem do suchych - wlewać w środek stopniowo zagarniając suche składniki - łącząc trzepaczką lub mikserem, na koniec wlać gorącą kawę, wymieszać. Wylać do przygotowanej tortownicy. Piec ok. 60 min - do "suchego patyczka". Wystudzić.
WYKONANIE:
  1. Odsączyć śliwki z rumu. Śliwki i daktyle pokroić w paseczki - dodać skórkę z pomarańczy, wyłożyć masę kajmakową z puszek i wymieszać wszystko razem.
  2. Przygotować poncz. Schłodzić śmietanę i naczynie do jej ubicia.
  3. Ciasto podzielić na 3 krążki. 
  4. Ubić śmietanę, dodać sól, cukier puder i sok z cytryny. Oddzielnie ubić mascarpone. Połączyć delikatnie razem.
  5. Montaż: pierwszy krążek nasączyć 100 ml ponczu - na to położyć połowę masy kajmakowej, posypać połową startej czekolady, na to połowę masy śmietanowej. Drugi krążek tak samo. Trzeci krążek nasączyć, przykryć wierzch folią, wstawić do lodówki i przygotować masę czekoladową.
  6. Wierzch i boki: 80 ml śmietany kremówki zagotować, wyłączyć od razu płomień - dodać 150 g posiekanej czekolady, wymieszać do całkowitego rozpuszczenia czekolady i uzyskania jednolitej masy. Wystudzić do temperatury pokojowej. Ubić na sztywno 150 ml mocno schłodzonej śmietany. Utrzeć 100 g masła, dodawać stopniowo przestudzoną czekoladę i na bardzo wolnych obrotach miksera - ubitą na sztywno śmietanę.  Masą obłożyć wierzch i boki tortu, udekorować. 
  7. Dekoracja: Brzeg górnej części obsypałam tartą czekoladą - na zdjęciach wyszło nieładnie, ale na żywo wyglądało bardzo dobrze. Dekoracja - boki i wierzch z rozpuszczonej gorzkiej czekolady. Ja wylewam na zamrożone marmurowe płytki - chodzi o szybkie schłodzenie - ten sposób wykorzystałam również przy ozdobieniu Tortu tiramisu. Czekoladowe elementy najlepiej nakładać wykałaczką - na zdjęciach poniżej - starać się nie dotykać rękoma.
SMACZNEGO!









30 grudnia 2014

Domowa lemoniada

Znakomity napój na Święta, Sylwestra czy upały i na każdą inną imprezę. Zastępuje na przyjęciach wszystkie napoje - mało osłodzony smakuje jak tonik, więcej jak lemoniada. Na co dzień nie piję słodzonych napojów - z tego względu taki napój robię tylko "od święta" i jak jest na stole nikt nie widzi innych napojów. Składniki podaję orientacyjnie, bo zawsze robię go na oko. W trakcie ubywania napoju, trzeba dolewać wody zwykłej, czy gazowanej albo kostek lodu - "naciąga" i  cały czas jest smaczny.

SKŁADNIKI: 

1 kg cytryn
1 szklanka cukru
3 litry wody
2 gałązki mięty

PRZYGOTOWANIE:
  • Najlepiej poprzedniego dnia*: cytryny porządnie wyszorować. Pokroić w najcieńsze plasterki - układać w słoju przesypując cukrem - przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej, aby puściły sok.
WYKONANIE:
  1. Zasypane  cukrem cytryny zalać wrzątkiem - przykryć, zostawić do wystygnięcia. Do jeszcze ciepłego dodać gałązki mięty. Jak chcemy bardziej miętowy smak można dodać miętę w momencie zaparzania cytryn.
  2. Przed podaniem uzupełnić wodą, bądź kostkami lodu.
* albo kilka godzin wcześniej

SMACZNEGO!




23 grudnia 2014

Życzenia na Święta i Nowy Rok


























Bajecznych Świąt Bożego Narodzenia i szczęścia w Nowym Roku - życzę wszystkim odwiedzającym mojego bloga.

Miały być na blogu jeszcze pierniczki dojrzewające - zamiast pierniczków wyszedł piernik ale niestety przepis wymaga dopracowania.

21 grudnia 2014

Ciasto cynamonowe z jabłkami
























Smaczne i niezwykle pulchne. Proste ciasto dla zabieganych - może być na Święta. Aromatyczne przez dodatek cynamonu, wilgotne dzięki jabłkom, uatrakcyjnione dzięki bakaliom i czekoladzie w groszkach.

SKŁADNIKI: forma 23 x 40 cm.

5 jaj
1 szklanka cukru
cukier z wanilią
2 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1,5 łyżeczki cynamonu
3/4 szklanki oleju
3 - 4 jabłka

dodatkowo można dodać:
rodzynki
posiekane orzechy, czy migdały w płatkach
czekoladowe groszki, albo drobno posiekana czekolada

PRZYGOTOWANIE:
  • Jabłka - obrać.
  • Rodzynki sparzyć.
  • Formę wyłożyć papierem do pieczenia.
WYKONANIE:
  1. Piekarnik nagrzać do temperatury 160º C. 
  2. Jaja ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puch, dodać połowę mąki, proszek i sodę wymieszaną w niewielkiej ilości wody, cynamon. Dodać olej i resztę mąki - połączyć do uzyskania jednolitej masy. Dodać obrane i pokrojone w kostkę jabłka, bakalie - rodzynki przed dodaniem oprószyć lekko mąką - krótko i delikatnie wymieszać. 
  3. Wylać do formy, piec ok 50 minut. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
SMACZNEGO!


19 grudnia 2014

Piernik toruński niezawodny
























Prawdziwy piernik, bez leżakowania - na żytniej mące, słodzony tylko miodem. Stary przepis pochodzący z 1904 r. z książki Lucyny Ćwierczakiewiczowej, a opublikowany w "Pszczoły i ludzie" Ireny Gumowskiej. Wykonanie w obecnych czasach jest łatwe - do zrobienia mikserem, ale nie łopatkami do bicia piany. Ładnie wyrasta - można zrobić w większej niż ja blaszce, bo mój przerósł znacznie formę - przez co piekłam go półtorej godziny.

SKŁADNIKI: forma 14 x 40 cm.

750 g miodu
1/2 szklanki wody
kawałek suchej skórki pomarańczowej*
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1 łyżeczka utłuczonych nasion anyżu
4 szklanki mąki żytniej
2 duże jaja + żółtko
1 łyżeczka sody oczyszczonej
kieliszek spirytusu
migdały, orzechy - grubo posiekane, smażona skórka pomarańczowa
jajko - do posmarowania wierzchu
orzechy do przybrania

PRZYGOTOWANIE:
  • Piekarnik nagrzać do temp. 200º C. Przesiać mąkę do miski.
  • Miód zagotować z wodą, skórką pomarańczową, goździkami i anyżem - gotować** 10 - 15 minut na wolnym ogniu - uważać, bo kipi - szczególnie po zamieszaniu (od razu podnosiłam nad mąkę, żeby nic nie uciekło).
  • Wrzący syrop wlać do mąki i wyrabiać do uzyskania jednolitego ciasta.
  • Do jeszcze gorącego dodać 2 jaja, wyrabiając cały czas. Ostudzić.
WYKONANIE:
  1. Do wystudzonego ciasta dodać sodę, wymieszaną z kieliszkiem spirytusu i żółtko - wyrabiać jeszcze trochę.
  2. Dodać bakalie, wymieszać - wylać do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Posmarować rozmąconym jajem i przybrać orzechami, czy migdałami.
  3. Piec w temp. 200º C ok. 1 godziny. Przed wyjęciem sprawdzać patyczkiem, czy upieczone.

* lepszy sposób, zetrzeć na drobnej tartce wieczorem skórkę na wiórki i zostawić na noc - wyschnie i będzie bardzo aromatyczna.
**w przepisie jest napisane, że trzeba gotować długo, aż do zrumieniania, ale mój miód pienił się na wierzchu i kipiał - nie czekałam, aż się zrumieni i to w niczym nie przeszkodziło.

SMACZNEGO!











18 grudnia 2014

Pierniczki zaparzane



Było u mnie jakiś czas makowo, a teraz piernikowo - będzie jeszcze piernik toruński i jedne pierniczki, na które ciasto dojrzewa trzeci tydzień.  Trudno o piernikach pisać, jak smakują. Piernik - to piernik - tym się charakteryzuje, że ma korzenny smak i co najważniejsze ma długą przydatność do spożycia. Dzięki temu możemy dużo wcześniej upiec i dobrze opakowane - mogą równie dobrze smakować jeszcze długo po Świętach. 

SKŁADNIKI:

500 g mąki pszennej
150 g cukru
125 g miodu
1/2 szklanki mleka
1 łyżeczka sody oczyszczanej
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
2 jaja

Dekoracja:
lukier - ja użyłam niestety gotowy*
perełki cukiernicze

PRZYGOTOWANIE:
  • Mąkę przesiać do miski.
  • Połowę cukru zrumienić na patelni, dodać mleko, resztę cukru, miód, korzenie i zagotować. Od razu wlać gorące do mąki i wymieszać łyżką nie zabierając całej mąki - przestudzić.
  • Dodać sodę, rozpuszczoną w kieliszku wody, rozmącone jajo. Zagnieść ręką lub mikserem wyposażonym w hak do zagniatania ciasta. Zostawić pod przykryciem - do całkowitego wystygnięcia.
WYKONANIE:
  1. Wałkować na grubość ok. 0,5 cm - trochę rosną. 
  2. Wykrawać dowolnymi foremkami ciasteczka, układać na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia.
  3. Piec w temp. ok. 170º C ok. 20 min. 
  4. Dekorować lukrem, zdobić, można polać czekoladą.
*Nie używam do wypieków nieprzerobionych, surowych jaj. Kupiłam pierwszy i ostatni raz. Myślałam, że przynajmniej do dekoracji będzie fajny, ale nie.

SMACZNEGO!

























16 grudnia 2014

Pierniczki - Całuski





























Pierniczki, do zrobienia których nie potrzebne są foremki.  Lekko korzenne z migdałem - inne niż wszystkie. Ciasto nie wymaga leżakowania, bezpośrednio po wymieszaniu mikserem formuje się kulki, przykleja migdałek lub orzeszek i do piekarnika.

SKŁADNIKI: na 40 szt.

1 jajko
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki płynnego miodu
250 g mąki 
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
po 1/4 łyżeczki mielonych: gałki muszkatołowej, cynamonu i goździków
olej, masło do natłuszczenia rąk
migdały, orzechy - do ozdobienia

PRZYGOTOWANIE:
  • Jajko utrzeć z cukrem, dodać miód i część mąki. Potem sodę wymieszaną w kieliszku wody, i przyprawy. Dodać po trochu pozostałą mąkę - zlepić i zagnieść rękoma, albo w mikserze wyposażonym w hak do mieszania gęstego ciasta. Ciasto jest zwarte, ale lepiące i miękkie.
WYKONANIE:
  1. Nagrzać piekarnik do temperatury ok. 180º C
  2. Ciasto podzielić na 8 części - uformować wałeczki.  Każdy wałeczek podzielić na 5 części - w ten sposób otrzymamy 40 sztuk równych wielkością.
  3. Posmarować wnętrze dłoni tłuszczem, toczyć kulki - od razu układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Robić odstępy, bo kulki w trakcie pieczenia rozpływają się na kształt lekko zaokrąglonych ciasteczek.
  4. Po pokryciu kulkami całej blachy - w każdą lekko wcisnąć migdał* - wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok. 15 minut - tylko do lekkiego zarumienienia brzegów. Ciasteczka zdejmując z blachy są miękkie, później twardnieją. Po wystygnięciu złożyć do szczelnie zamkniętego słoika lub puszki.
* Nie utrzymuje się migdał włożony pionowo, bo ciasto mięknie i migdał nieładnie się przechyla.

SMACZNEGO!




14 grudnia 2014

Makowiec w kruchym cieście


Makowe marzenie - ciasto bardzo kruche, maślane, w środku mak wilgotny, zwarty  jak krem. Przez przypadek zapomniałam o bakaliach, choć miałam przygotowane - i bardzo dobrze,  bo jest inny i do tego makowca następnym razem też nie dodam. To nadzienie  makowe może stanowić samodzielny wypiek - wystarczy po upieczeniu polać polewą czekoladową, można dodać bakalie.

SKŁADNIKI: na tortownicę 27 cm.

ciasto:
525 g mąki 
375 g masła
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g cukru
1 jajko,
1 żółtko

nadzienie makowe:
2 i 1/2 szklanki maku*
6 jaj - oddzielić
1 i 1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka miodu
2 - 4 łyżki bułki tartej
olejek migdałowy

Dekoracja:
lukier: 1 szklanka śmietany kremówka, 1/2 szklanki cukru
gotowe gwiazdki

PRZYGOTOWANIE:
  • Mak zalać wrzątkiem 2 -3 razy i zostawić zalany wodą na noc. Następnego dnia odsączyć na sicie, przepuścić przez maszynkę do mięsa 3 razy, albo 2 razy przez sitko makowe.
  • Ze składników na ciasto - zagnieść kruche. Najpierw posiekać jak najdrobniej masło z mąką, solą i proszkiem do pieczenia. Dodać cukier, jajko i żółtko - zagnieść nieco dłużej niż do połączenia składników. Włożyć do lodówki na min 2 godziny, albo zamrozić.
WYKONANIE:
  • Piekarnik nagrzać do temp. 200º C. Tortownicę bez smarowania wylepić ciastem - dno i  brzegi na wysokość tortownicy. Mrożone ciasto kroić w cienkie plastry i zlepiać. Resztę ciasta rozwałkować na posypanej mąką tortownicy - do wykończenia wierzchu - przygotować foremki do ciastek - ja użyłam gwiazdki.
  • Utrzeć żółtka z cukrem, dodawać zmielony mak, proszek dopieczenia, łyżkę miodu, olejek migdałowy. Ubić pianę z białek, połączyć delikatnie łyżką z masą, przesypując dodatkowo bułką tartą - jeśli rzadkie dodać więcej, jeśli gęste dodać mniej.
  • Wylać masę makową na przygotowany spód. Na wierzch położyć na środku kawałek rozwałkowanego ciasta, uzupełnić nie przykryte części  gwiazdkami - można całość pokryć gwiazdkami. Piec ok. 1 godziny**. Można zostawić w wyłączonym, zamkniętym piekarniku na dłużej, jeśli ciasto nie jest dostatecznie wypieczone - powinno być zarumienione.
  • Na lukier: gotować śmietanę z cukrem do "nitki", ok. 10 min, albo sprawdzić na zimnym talerzyku lukier nie powinien rozlewać się jak woda - powinna być okrągła, wypukła kropelka. Włożyć do dekoratora i udekorować.
*Jeśli do ciasta będzie użyty mak mielony, do tego wypieku trzeba go użyć w ilości 335 g, ponieważ w szklance mieści się ok. 135 g maku niemielonego.
** Piekłam w starej niezbyt szczelnej tortownicy, wyciekło trochę tłuszczu na blachę pod spodem. Taką blachę trzeba od razu (w trakcie pieczenia) umyć, bo będzie palił się tłuszcz i z powrotem ją wstawić do piekarnika.

SMACZNEGO!






13 grudnia 2014

Sałatka wigilijna




















Idealna na wigilię sałatka z niewyszukanych składników - sałatka ze śledziem którą, dzięki ułożeniu na półmisku mogą jeść również ci, którzy nie lubią śledzi. Pełen bukiet różnych składników - każdy nakłada, co lubi.  Oddzielnie podaje się sos musztardowy, majonez. Na moim rodzinnym stole sałatki w wigilię nie miały "wzięcia" - a taka sałatka owszem - najlepiej podać ją jako przystawkę przed barszczem.

SKŁADNIKI:

1 szklanka ugotowanej fasoli "Jaś"
3 ziemniaki ugotowane w mundurkach
3/4 szklanki marynowanych grzybków lub ogórków
1- 2 cebule 
4 "obrobione" filety śledziowe*
3 ogórki kiszone
3 jaja ugotowane na twardo
1 szklanka pokrojonych w kostkę ugotowanych buraków

Na sos:
2 łyżki musztardy miodowej
2 łyżki octu winnego
1/2 szklanki oliwy

sól, pieprz, cukier
natka pietruszki, szczypior, sok cytryny

WYKONANIE:
  • Wszystkie składniki pokrojone w kostkę.
  • Cebulę - pokroić, posypać ok. 1/2 łyżeczki cukru i skropić sokiem z cytryny, wymieszać.
  • Wszystkie składniki układać na półmisku jeden, obok drugiego. Lekko posolić ziemniaki, buraki, jaja, posypać wszystko pieprzem, skropić oliwką i sokiem z cytryny. Przybrać natką z pietruszki lub szczypiorem.
  • Sos można podać oddzielnie: musztardę połączyć z octem winnym, mieszając dodawać stopniowo oliwę - przyprawić do smaku cukrem, solą, pieprzem.
* mogą to być śledzie pieprzowe

SMACZNEGO!


10 grudnia 2014

Tort makowy z czekoladowym kremem i amaretto











Luksusowy tort na święta Bożego Narodzenia. W zasadzie mak w moim rodzinnym domu królował tylko w grudniowe Święta. Ja także kontynuuję tą tradycję, choć uwielbiam mak i co roku sobie obiecuję, że będę go robić również o innej porze roku - ale na inne pory roku znajdują się inne również niebanalne wypieki i dobrze, bo wyjątkowy mak zostaje królem tych wyjątkowych Świąt. Ten tort to biszkopt makowy nasączony amaretto i przełożony delikatną masą czekoladową z dodatkiem nutelli.  Miałam obawy, czy połączenie masy czekoladowej z makiem będzie na pewno dobre, bo mak bardzo lubi nawet przesadną słodycz, a masa czekoladowa nie jest za słodka - ale nie waham się użyć tego słowa - jest genialny, rozpływa się w ustach i nie wiem, czy nie przełamię tradycji - robiąc go w sierpniu na największą w moim domu imprezę.

SKŁADNIKI: tortownica 25 cm

biszkopt makowy:
3 szklanki maku
3 szklanki mleka
7 - 8 jaj - oddzielić
1 i 1/2 szklanki cukru
1 łyżka miodu
1/4 szklanki mąki krupczatki
1/4 szklanki oleju
1 łyżeczka proszki do pieczenia
olejek migdałowy

masa czekoladowa:
500 ml mleka
1 budyń czekoladowy
1 łyżka kakao
50 g cukru
100 g gorzkiej czekolady
125 g masła - temp. pokojowa
250 g nutelli

polewa: 
200 g gorzkiej czekolady - posiekać
5 łyżek cukru (75 ml)
7 łyżek wody (105 ml)

dodatkowo:
150 ml amaretto 21%
masa marcepanowa do dekoracji
lukier biały w tubce 

PRZYGOTOWANIE:

biszkopt makowy:
  • Mak zalać mlekiem, doprowadzić do wrzenia i gotować na  małym ogniu 10 min - odsączyć na sicie. Przepuścić przez sitko makowe 2 razy, albo do mięsa 3 razy.
  • Żółtka utrzeć z cukrem, dodać miód, mak, olej, olejek migdałowy, mąkę - zmiksować. Ubić pianę z białek - połączyć delikatnie z ubitą masą. Wylać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia*
  • Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temp. 180 - 190º C ok. 60 - 70 min. Po wyłączeniu zostawić jeszcze na ok. 15 min w uchylonym piekarniku.
WYKONANIE:
  1. Na krem ugotować budyń: w części mleka rozmieszać cukier, kakao i budyń, wlać do pozostałej części wrzącego mleka - mieszać jeszcze chwilę od zagotowania. Wyłączyć palik. Od razu dodać połamaną czekoladę, wymieszać do rozpuszczenia czekolady. Przykryć folią spożywczą, kładąc ją bezpośrednio na budyniu, w celu uniknięcia kożucha. Wystudzić do temperatury pokojowej.
  2. Masło ubić na pianę, dodawać stopniowo nutellę, potem na najmniejszych obrotach dodawać budyń z czekoladą.
  3. Przełożenie placków: biszkopt przekroić na 3 części. Na paterę położyć jeden krążek, nasączyć 50 ml amaretto, posmarować niecałą połową masy - część masy zostawić na wyrównanie boków po złożeniu całości. Położyć drugi placek, nasączyć, posmarować niecałą pozostałą masą. Na to trzeci placek - nasączyć. Posmarować masą tylko boki tortu dla wyrównania nierówności.
  4. Polewa**: Zagotować wodę z cukrem, mieszać do rozpuszczenia cukru. Wyłączyć palnik, od razu dodać ok 1/3 czekolady, mieszać i dodawać resztę czekolady w miarę jej rozpuszczania. Po dokładnym rozpuszczeniu - wylać na tort, rozprowadzić nożem***.
  5. Dekoracja: Rozwałkować marcepan, np. między dwoma kawałkami papieru do pieczenia. Wyciąć foremką do ciasteczek pożądane kształty. Ułożyć na torcie. Udekorować lukrem.
* Na papierze narysować krąg z tortownicy. Wyciąć koło dodając wysokość boków. Naciąć promieniście papier do brzegów koła.
* *Polewa szybko zastyga, można przygotować polewę najpierw z połowy składników - obłożyć boki, a później zrobić z drugiej części składników i wylać na wierzch.
*** Rozprowadzenie nożem zależy od temperatury otoczenia, jeśli w pomieszczeniu jest ciepło najlepiej wylać polewę na środek i próbować poruszać paterą, żeby sama się rozlała - wtedy będzie idealnie gładka.

SMACZNEGO!

























6 grudnia 2014

Makowiec japoński z lukrem sezamowym

Powszechnie znany i  lubiany makowiec z jabłkami - żeby odbiec nieco od tego, co znane - zrobiłam z lukrem sezamowym i karmelem. Mak lubi słodycz, a dodatek tego lukru dodaje mu niezwykłego, sezamowego smaku. Sam makowiec japoński - to prawie sam mak z bakaliami, bez spodu z ciasta - dodatek jabłek nadaje mu wilgoci, a nie są wyczuwalne w smaku, oblany polewą czekoladową lub lukrem. Zawsze na Święta Bożego Narodzenia robię makowce, do tej pory najczęściej makowiec japoński, albo strucle z makiem.

SKŁADNIKI: forma 23 x 40 cm

3 szklanki maku
3 szklanki mleka
5 jaj
2 szklanki cukru
125 g masła
1/3 szklanki oleju
4 łyżki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki bułki tartej
3 jabłka starte na tartce
2 łyżki miodu
aromat migdałowy

15 migdałów - obranych
5 orzechów włoskich - posiekać
1/2 szklanki rodzynek - sparzyć
2 łyżki skórki pomarańczowej - posiekać

lukier sezamowy:
1+1/2 szklanki sezamu - podprażyć na suchej patelni*
2 szklanki cukru
1 szklanka wody

karmel:
150 g cukru
2 + 3 łyżki wody

PRZYGOTOWANIE:
  • Mak zalać mlekiem, doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu ok. 10 min. - do napęcznienia. Odsączyć na sicie, przepuścić 2 razy przez maszynkę do mięsa.
  • Przygotować bakalie.
  • Piekarnik nagrzać do temperatury 200º C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, albo wysmarować i wysypać bułką tartą.
WYKONANIE:
  1. Utrzeć jaja z cukrem. Ucierając dalej dodawać kolejno: masło, olej, mąkę, proszek do pieczenia, bułkę tartą, starte jabłko, miód i zapach. Dodać bakalie, wymieszać i wylać do formy. Piec ok. 1 godziny. Wyjąć ostrożnie z formy na tacę.
  2. Lukier: 1 szklankę uprażonego sezamu zmiksować w malakserze na niezbyt jednolitą masę - nasiona nie do końca roztarte. Cukier zalać wodą i gotować na średnim ogniu ok. 10 minut. Dodać zmielony sezam, chwilę ucierać łyżką lub wałkiem z gałką, jak będzie zmieniał kolor i zacznie się robić mniej płynny - od razu wykładać na makowiec. Posypać po wierzchu pozostałym sezamem.
  3. Karmel: Na patelnię wsypać cukier i wlać wodę - podgrzewać na małym ogniu - najpierw do momentu jak część cukru zacznie się karmelizować - chwilę obserwować i podgrzewać jeszcze uważać tylko, żeby się nie spalił - dodać jeszcze ok 3 - 4 łyżek wody i gotować do całkowitego rozpuszczenia cukru. Można ewentualnie dodać jeszcze wody, ale wtedy dłużej pogotować. Zrobić próbę - wylana kropla na talerzyk nie będzie rozlewała się jak woda. Karmel od razu wylać na lukier z sezamem -  rozprowadzić poruszając nieznacznie makowcem.
* Sezam bardzo łatwo się przypala i takiego już nie można użyć, bo jest gorzki. Sezam krótko podprażyć, ciągle mieszając patelnią - tylko dla uzyskania lekkiego zabarwienia.

SMACZNEGO!






3 grudnia 2014

Paszteciki naleśnikowe z mięsem











Pysznie chrupiące paszteciki w złocistej panierce z pasztecikowym nadzieniem. Nie jest to nowe odkrycie, ale często je robię i polecam. Można takie zrobić na zbliżające się święta z grzybowym nadzieniem, albo na Sylwestra.

SKŁADNIKI: na ok 25 naleśników*

naleśniki:
3 szklanki mleka
4 jaja
ok. 500 g mąki
szczypta soli
szczypta cukru
1 + 1 szklankę wody
olej do smażenia

nadzienie:
500 - 600 g gotowanego mięsa**
1 cebula
2 ząbki czosnku
czerstwa bułka
mleko
gałka muszkatołowa
sól
pieprz

panierka: 
bułka tarta,
2 - 3 jaja
mleko

PRZYGOTOWANIE:
  • Naleśniki: do garnka wlać  mleko, wbić jaja, mąkę, sól, cukier - zmiksować tylko, żeby nie było grudek, dodać 1 szklankę wody - zamieszać. Ciasto powinno mieć konsystencję średniej gęstości śmietany, dodać w razie potrzeby mąki. Tak przygotowane ciasto odstawić do lodówki przynajmniej na 1/2 godziny - można na kilka godzin.
  • Nadzienie: Namoczyć w mleku bułkę. Usmażyć cebulę pokrojoną w pół krążki. Mięso, odciśniętą bułkę, czosnek i cebulę przekręcić przez maszynkę z sitkiem pasztetowym lub innym 2 razy. Składniki można też rozdrobnić w malakserze. Masę przyprawić do smaku solą, pieprzem i startą gałką muszkatołową - dobrze wyrobić.
  • Usmażyć cienkie naleśniki. Ciasto jeśli jest gęste dolać trochę wody, zamieszać co jakiś czas podczas smażenia i dolewać wodę w razie gęstnienia ciasta - jeśli będzie gęste będą wychodziły grube naleśniki. Patelnię smarować olejem przy pomocy pędzla, ale dla mnie lepiej ręcznikiem papierowym nasączonym olejem.  Układać jeden na drugim. Można zostawić do wystygnięcia, albo robić dalej od razu.
WYKONANIE:
  1. Smarować naleśniki i zwijać - tak jak na zdjęciach poniżej.
  2. Do panierowania: rozmącić jaja z odrobiną mleka, moczyć w tym naleśniki i obtaczać w bułce tartej. Tak przygotowane można zostawić w lodówce na 1 - 2 dni.
  3. Smażyć na oleju bezpośrednio przed podaniem. Wymieniać olej w razie potrzeby.
* smażyłam jednocześnie na dwóch patelniach o średnicy 22 i 24 cm 
**mogą być różne gatunki: drób, wołowina, wieprzowina - powinno być trochę tłustego.

SMACZNEGO!






25 listopada 2014

Strucle z makiem


Tradycyjne strucle z dużą ilością maku i aromatycznym, delikatnym, drożdżowym ciastem. Najlepsze strucle jakie jadłam i robię je co roku Święta - dzięki siostrze, bo ona wiele lat temu udostępniła mi ten przepis, a pochodzi z książki autorstwa Jadwigi Kłossowskiej "Smacznie i zdrowo od rana do wieczora" z 1078 r. Podaję również sposób na nadanie ładnego, równego kształtu. Kiedyś miałam problem z robieniem ciast drożdżowych, bo myślałam, że jak ciasto wyrośnie  - na dodatek wszystkie przepisy mówią, że w cieple - trzeba wykonywać kolejne czynności i przeznaczyć na to dużo czasu jednocześnie. Ciasto drożdżowe lepsze jest takie, które rośnie długo w niskiej temperaturze, np. w lodówce i można go zagnieść dzień wcześniej. Bardzo dobra, wilgotna masa makowa - bez zbędnych składników z dodatkiem tylko bakalii i cukru. Ta masa makowa jest na tyle uniwersalna, że nadaje się do wykorzystania na cieście kruchym, do klusek z makiem, drożdżówek, można też ją zamrozić, albo z dużą ilością bakalii, z dodatkiem kruchych ciasteczek - podać na wigilijny stół.

SKŁADNIKI: na 3 strucle na formę 36 x 24 cm

ciasto:
500 g mąki
3 żółtka
1/2 szklanki cukru
50 g drożdży
1/2 - 1 szklanki ciepłego mleka
skórka otarta z 1/2 cytryny
wanilia - ziarenka
125 g masła - w oryginale margaryna palma
szczypta soli

masa makowa:
500 g maku
500 g cukru
175 ml wody
laska wanilii - zastąpiłam aromatem migdałowym
2 - 3 łyżki miodu - opcjonalnie
orzechy, obrane migdały, rodzynki *

lukier:
125 g cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki gorącej wody

PRZYGOTOWANIE:
  • mak: poprzedniego dnia sparzyć mak - ja zalewam wrzątkiem ze 2, 3 razy - i zostawić zalany do następnego dnia. Następnego dnia mak odsączyć na gęstym, albo wyłożonym ściereczką sicie. Przekręcić 2 razy przez sitko makowe, albo 3 razy przez sitko do mięsa.
  • Syrop: z wody i cukru ugotować  do "nitki" - do momentu jak ostatnia kropla spadająca z łyżki będzie ciągnęła za sobą nitkę. Od razu wrzucić drobno pokrajaną wanilię, mak - zdjąć z ognia i wymieszać. Dodać bakalie, zapach, ew. miód. Wystudzić.
  • ciasto: drożdże połączyć z łyżeczką cukru, 50 ml mleka i 1 łyżeczką mąki - zostawić do wyrośnięcia. Żółtka ubić z cukrem na parze. 
  • Do miski przesiać mąkę, dodać ubite żółtka, wlać 1/2 szklanki mleka, dodać otartą skórkę z cytryny, wanilię, podrośnięte drożdże. Wyrabiać ręką, malakserem lub przy użyciu wypiekacza do chleba, dodać jeszcze mleka, jeśli ciasto jest za twarde. Powinno być delikatniejsze niż cisto na pierogi, ale później jeszcze dodaje się rozpuszczone masło, które je rozluźni. Jak ciasto jest dobrze wyrobione dodać rozpuszczone masło i szczyptę soli i wyrabiać do wchłonięcia masła. Przykryć i zostawić do wyrośnięcia - w cieple jeśli będziemy robić bieżącego dnia, albo zostawić w lodówce  do następnego dnia. Ciasto powinno podwoić objętość.
WYKONANIE:

  1. Z papieru do wypieków uciąć 3 kawałki wielkości  całej formy.
  2. Podrośnięte ciasto wyrobić krótko jeszcze raz, podsypywać mąką, żeby się nie kleiło - podzielić na 3 części. Każdą część wałkować na prostokąt - krótszy ok. 10 cm, z każdej strony papieru, bo ciasto będzie rosło wzdłuż. Wykładać masę makową - rozprowadzić ją np. widelcem.
  3. Zwijać, jak na rysunku. Zlepić łączenie, ułożyć na papierze, tak żeby na końcach zostało puste miejsce - zwinąć niezbyt ciasno razem z nim. Układać na blasze. Zostawić do wyrośnięcia, do momentu wypełnienia wolnych miejsc w papierze.
  4. Piekarnik nagrzać do temp. 180º C. Wstawić strucle do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 180º C - 200º C ok. 30 - 40 min. Zrumienione sprawdzić jeszcze patyczkiem w miejscu między struclami, jak będzie suchy oznacza, że są upieczone. 
  5. Wyjąć z piekarnika, od razu ostrożnie zdjąć z nich papier do pieczenia. 
  6. Polukrować, albo posypać cukrem pudrem.
  7. Lukier: Rozetrzeć cukier puder z gorącą wodą, dodać sok z cytryny - polać wystudzone makowce (moje były za ciepłe i lukier zamiast zastygać - spływał)
*w oryginalnym przepisie: orzechy, rodzynki, skórka pomarańczowa

SMACZNEGO!






17 listopada 2014

Racuszki z jabłkami

Racuszki z jabłkami na drożdżach - niby zwykłe racuszki, a wszyscy, co próbują przeze mnie zrobione zachwycają się nimi. Gdzie tkwi sekret? - nie wiem, napiszę dokładnie jak robię - porównajcie ze swoimi przepisami. Ostatnio robiłam duże ilości "na wyjeździe" i na prośbę publikuję na blogu. Zazwyczaj składników nie odmierzam, daję "na oko" i zawsze wychodzą równie dobre - dla potrzeb bloga odmierzyłam przykładowe ilości.

SKŁADNIKI:

600 - 700 ml letniego mleka
4 - 5 jaj oddzielić
500 g mąki
szczypta soli
50 g drożdży
1/2 łyżeczki cukru
700 g jabłek*
olej rzepakowy do smażenia
cukier puder z wanilią i niewielką ilości cynamonu do posypania

PRZYGOTOWANIE:
  • Składniki powinny być o temperaturze pokojowej, mleko lekko podgrzane.
  • Zrobić rozczyn z drożdży: drożdże, cukier, łyżka mąki i 4 łyżki mleka zmieszać razem i zostawić w cieple do podrośnięcia.
  • Ubić białka ze szczyptą soli.
  • Do większej miski włożyć żółtka, mąkę, mleko (nie dodawać wszystkiego od razu), podrośnięte drożdże  - zmiksować, aby nie było grudek. Dodać mleka lub mąki, żeby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany - niewiele gęściejsze od ciasta naleśnikowego. Połączyć delikatnie łopatką z ubitymi białkami. Przykryć i odstawić do podrośnięcia. Można zamieszać w trakcie rośnięcia, żeby nie wykipiało.
WYKONANIE:
  1. Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne - jeśli nie mamy specjalnego do urządzenia, jabłko przekroić na pół i usunąć gniazda. Jabłka kroić w cienkie plasterki.
  2. Przygotować sitko i cukier puder.
  3. Rozgrzać patelnię, wlać olej - nie za dużo, żeby nie pływały, ale też nie za mało, bo gorzej się wysmażają. Wrzucać na wierzch ciasta plasterki jabłek - partiami, nie wszystkie od razu, żeby nie puszczały soku. Wybierać plastry jabłek razem z ciastem i kłaść na rozgrzany tłuszcz. 
  4. Smażyć na złoto, na niezbyt mocnym ogniu, żeby wysmażyły się w środku. Po przewróceniu placka na drugą stronę, czasami przekręcam jeszcze raz, żeby wysmażyć na chrupiące. 
  5. Układać na duże talerze - posypywać od razu cukrem pudrem. Dla mnie najlepsze są rozłożone pojedynczo na talerzach, bo układając jedne na drugich tracą chrupkość.
  6. Podawać gorące. Przestygnięte też są dobre.
Ważne wskazówki:
  • Ciasto nie może być gęste, jeśli zauważymy w trakcie smażenia, że nie są pulchne - dodać jeszcze mleka. 
  • Jabłko najlepiej kroić w bardzo cienkie plasterki, ponieważ jabłko musi się w środku usmażyć.
  • Smażyć na początku każdej partii najpierw na średnim ogniu, jak przyrumieni się z jednej strony zmniejszyć płomień i dosmażać wolno z drugiej - w trakcie powolnego smażenia jeszcze rosną i dzięki temu są pulchne. Często przekręcam jeszcze raz na stronę która była na początku, żeby wierzch był lekko chrupiący, a nie ciapowaty.
  • Po smażeniu nie układam jeden na drugim, bo zaparowują od siebie i tracą wierzchnią chrupiącą skórkę.
*jabłka nie powinny być słodkie - najlepsze tzw. sałatkowe - renety, antonówki, landsberska

SMACZNEGO!




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...