To są ciastka na wzór "Ciasta milionera". Jak ktoś nie słyszał o tym cieście to podaję skład: kruchy spód, na to wyłożona masa karmelowa, pokryte grubą warstwą mlecznej czekolady. Znane jest od dawna, a nazwa wywodzi się z bogatego ich składu, występuje też pod nazwą karmelowy placek. Te ciastka, to namiastka tego bogactwa i nie są z karmelem, tylko z kajmakiem, a dla przełamania słodyczy dałam gorzką czekoladę.
Kajmak i karmel - to dwa różne produkty, o różnym sposobie ich uzyskiwania - jest to nagminnie mylone, nawet w serwisach, które dla wielu są autorytetem. Kajmak - to gotowane mleko z cukrem, do momentu uzyskania odpowiedniej gęstości. Karmel - to stopiony na brąz cukier, do którego - dla uzyskania konsystencji sosu, czy kremu - dodaje się masło i śmietankę. Smak jest podobny, ale to nie to samo.
Kajmak i karmel - to dwa różne produkty, o różnym sposobie ich uzyskiwania - jest to nagminnie mylone, nawet w serwisach, które dla wielu są autorytetem. Kajmak - to gotowane mleko z cukrem, do momentu uzyskania odpowiedniej gęstości. Karmel - to stopiony na brąz cukier, do którego - dla uzyskania konsystencji sosu, czy kremu - dodaje się masło i śmietankę. Smak jest podobny, ale to nie to samo.
SKŁADNIKI: ok. 40 ciastek o średnicy 6 cm
240 g mąki
100 g mąki orkiszowej
100 g cukru pudru
240 g masła - zimne
650 g kajmaku*
300 g czekolady gorzkiej lub mlecznej
6 łyżek oleju
złoty barwnik spożywczy w pyłku - opcjonalnie
PRZYGOTOWANIE:
* kajmak może być gotowy lub uzyskany z gotowania w wodzie ok. 3 1/2 godziny puszki mleka skondensowanego, słodzonego. W trakcie gotowania, jeśli trzeba uzupełniać wodę, żeby cała była zanurzona. Nie otwierać od razu po wyjęciu z wody, tylko trochę ostudzić - najszybciej pod strumieniem zimnej wody (chyba wytwarza się podciśnienie, jak w szybkowarze).
** gotowy kajmak jeśli jest dość gęsty - to tylko podgrzać do uzyskania jednolitości. Jeśli jest rzadki podgrzewać dłużej, żeby bardziej się zagęścił.
SMACZNEGO!
Źródło inspiracji: http://www.bbc.co.uk/food/collections/lucky_new_year_recipes
złoty barwnik spożywczy w pyłku - opcjonalnie
PRZYGOTOWANIE:
- Zagnieść ciasto: na stolnicę wysypać obie mąki, cukier puder - wyłożyć na nie masło i siekać jak najdrobniej, mieszając jednocześnie z sypkimi produktami. Zlepić i krótko zagnieść - nie musi być dokładnie. Zawinąć w folię i schłodzić ok. 1 godziny.
- Rozwałkować na grubość ok. 3-4 mm, wycinać krążki np. szklanką. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Można jeszcze raz schłodzić. Przed pieczeniem ponakłuwać np. widelcem, żeby nie tworzyły się wybrzuszenia. Piec w temperaturze ok. 200℃ - do zezłocenia.
WYKONANIE:
- Kajmak** wyłożyć do metalowej miski i wstawić do kąpieli wodnej - podgrzać i wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Pod wpływem ciepła, uzyskuje płynność - trzeba wziąć to pod uwagę. Przy studzeniu znów tężeje.
- Ciepły kajmak przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą nad tylką i wyciskać tylko na środek ciasteczka, aż masa rozejdzie się - tak jak makaroniki. Nie wypełniać po brzegi, bo kajmak w trakcie zastygania może się trochę rozlać. Zostawić do stężenia.
- Czekoladę posiekać, rozpuścić razem z olejem - nad parą wodną. Ciasteczka odwracać, zanurzać w czekoladzie i odwrócone układać na kratce - zostawić do zastygnięcia czekolady.
- Złoty barwnik wymieszać z kilkoma kroplami wody i udekorować, przy pomocy pędzelka.
** gotowy kajmak jeśli jest dość gęsty - to tylko podgrzać do uzyskania jednolitości. Jeśli jest rzadki podgrzewać dłużej, żeby bardziej się zagęścił.
SMACZNEGO!
Źródło inspiracji: http://www.bbc.co.uk/food/collections/lucky_new_year_recipes
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz