Smaczne od dużej ilości skórki pomarańczowej i migdałów. Przygotowanie ich nie zajmuje dużo czasu, bo krojone są z wałka - ale trzeba surowe ciasto zostawić na 24 godziny w lodówce. Miałam ich nie publikować - bo takie wydawały mi się byle jakie. Ale wśród różnych pierniczków, które mam upieczone - najchętniej sięgam właśnie po te ciasteczka. Wydają się twarde przy pierwszym ugryzieniu, ale dzięki temu fajnie się chrupie.
SKŁADNIKI: na ok. 100 szt.
500 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
250 g masła
200 g brązowego cukru
125 g syropu klonowego - można zastąpić innym syropem, albo ciemnym miodem
75 g obranych migdałów
75 g kandyzowanej skórki pomarańczowej (albo cytrynowej)
2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
PRZYGOTOWANIE:
- Skórkę pomarańczową - bardzo drobno posiekać. Migdały posiekać.
- Masło, cukier i syrop - mieszać i podgrzewać na wolnym ogniu, żeby cukier przynajmniej częściowo się rozpuścił.
- Zdjąć z ognia - dodać przyprawy, skórkę i migdały - przestudzić.
- Mąkę z proszkiem przesiać - wymieszać dokładnie rózgą. Połączyć z przestudzoną masą - zagnieść.
- Ciasto podzielić na dwie części - uformować z niego dwa wałki ok. 6 cm. średnicy. Zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 24 godziny.
WYKONANIE:
- Piekarnik rozgrzać do 200℃, blachy natłuścić, albo wyłożyć papierem do pieczenia.
- Wałki kroić na cienkie plastry* układać na blasze i piec ok. 10 min.
*Lepsze cienkie, bo łatwiej się gryzie.
SMACZNEGO!
Źródło: Źródło: "Pieczenie ciast przyjemne jak nigdy dotąd" Christian Teubner, Annette Wolter - z niewielkimi zmianami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz