Fajny pomysł na walentynki? - lizaki bezowe - z innej masy niż najczęściej robione domowe bezy. Są bardzo suche, stabilne i bardziej odporne na wilgoć niż tradycyjne bezy. Zasługą jest dodanie cukru pudru po ubiciu białek z cukrem. Mają dużo większą zawartość cukru - ale to są lizaki. Można też wykorzystać tą bezową masę na specjalne okazje - np. do torcików bezowych, czy dekoracji tortów - nie zmiękną tak szybko.
Jeśli potrzebujecie zrobić na imprezę, czy na prezent - można zakupić przez internet specjalnie dedykowane do lizaków: patyczki, które można piec, a także specjalne torebki celofanowe. Zapakowanie w torebkę chroni m.in. przed wilgocią. Zawiązać dobraną kolorystycznie wstążeczką - i powstaje cudo!
SKŁADNIKI: ilość jak na zdjęciu - cała blacha ok. 40 x 40
125 g białek
250 cukru kryształu
100 g cukru pudu
odrobina barwniku spożywczego - tutaj czerwony
WYKONANIE:
- Nastawić garnek z wodą - do ubijania na parze.
- Białka wlać do metalowej miski dopasowanej do wielkości garnka. Do białek wsypać cukier kryształ i lekko podgrzewając - mieszać do rozpuszczenia cukru. Nie doprowadzać do wysokiej temperatury i podgrzewać w innej misce niż ta, w której będą ubijane.
- Przelać białka do drugiej miski i ubijać na najwyższych obrotach miksera - długo 7 -12 minut do całkowitego wystudzenia (miska ma być zimna)*
- Do ubitych białek dodać cukier puder i krótko wymieszać na wolnych obrotach.
- Piekarnik ustawić na temperaturę 70℃. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Można narysować na kartce wzór - serca, albo inny. Podkładać pod papier do wypieków (najlepiej biały).
- Masę białkową umieścić w rękawie cukierniczym. Wsunąć łopatkę po ściance wewnętrznej rękawa, żeby odsunąć z jednej strony bezę. Nabrać na grzbiet łyżeczki barwnik i posmarować od wewnątrz rękaw cukierniczy.
- Na papier przed wyciskaniem lizaków - wykałaczką, albo patyczkiem nabrać trochę bezy, na długość umieszczenia patyczka (jak na zdjęciu). Wyciskać różne wzory lizaków. Mogą być serca, mogą być podłużne, albo okrągłe. Puste przestrzenie wypełnić małymi bezikami.
- Suszyć w temperaturze ok. 70 ℃ - minimum przez dwie godziny, aż będą całkiem suche. Najlepiej zostawić w piekarniku - do całkowitego wystudzenia. Można w trakcie suszenia otwierać drzwi piekarnika, żeby podejrzeć - nic im się nie stanie.
*Ja nie mam tyle cierpliwości, żeby ubijać aż ostygnie - miksowałam przy uchylonym oknie.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz