Klasyczne brownie - tylko, że z dodatkiem dyni. Bez dodatku mąki pszennej. Dodałam natomiast 2 łyżki mąki ziemniaczanej, szczególnie z tego względu, że pulpę dyniową miałam zamrożoną i była mocno nawodniona. Piekłam w kąpieli wodnej - polecam - warto. Dzięki temu idealnie ścięte w każdym kawałku ciasta. Miałam ubitą śmietanę, bo robiłam tort wiśniowy - ale jest tak dobre samo w sobie, że dodatki wręcz przeszkadzają w rozkoszowaniu się jego smakiem.
SKŁADNIKI: tortownica 22 cm
250 g masła
200 g gorzkiej czekolady 70 %
5 dużych jaj
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
200 g cukru (niepełna szklanka)
200 g pure z dyni*
200 g pure z dyni*
PRZYGOTOWANIE:
- Czekoladę z masłem - rozpuścić mieszając na wolnym ogniu, a lepiej nad parą. Odstawić - przestudzić.
WYKONANIE:
- Piekarnik rozgrzać do temperatury 150℃. Formę natłuścić, albo wyłożyć papierem do pieczenia ew. forma silikonowa. Można piec w kąpieli wodnej**.
- Ubić jaja z cukrem.
- Dynię połączyć z przestudzoną czekoladą, następnie z masą jajeczną.
- Piec ok. 1 godziny. Ciasto w środku powinno być zwarte przy dotknięciu. Zostawić na 15 minut w wyłączonym i uchylonym piekarniku.
- Ciasto trochę "siada" w trakcie stygnięcia.
*Dynię miałam ugotowaną do miękkości na parze i na dodatek zamrożoną.
**Można upiec w kąpieli wodnej. Zagotować czajnik wody. Przygotować większą formę, czy metalową miskę, do której zmieści się nasza tortownica. Trzeba zabezpieczyć z wierzchu tortownicę, żeby nie dostała się do ciasta woda - a najlepiej piec w formie nie rozpinanej - ja piekłam w silikonowej. Wstawiać do piekarnika razem z większą formą, do której wlać wrzątek do ok. połowy wysokości.
**Można upiec w kąpieli wodnej. Zagotować czajnik wody. Przygotować większą formę, czy metalową miskę, do której zmieści się nasza tortownica. Trzeba zabezpieczyć z wierzchu tortownicę, żeby nie dostała się do ciasta woda - a najlepiej piec w formie nie rozpinanej - ja piekłam w silikonowej. Wstawiać do piekarnika razem z większą formą, do której wlać wrzątek do ok. połowy wysokości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz