Pomarańcze, czekolada i śmietana z mascarpone na warstwie biszkoptów - proste, lekkie i kuszące. Musiałam zrobić jeszcze coś z pomarańczami - są o tej porze roku tak pyszne i tanie, że kupuję kilogramami. Najpierw kupiłam, potem myślałam co z nich zrobię. Bardzo odpowiadają mi filetowane pomarańcze do deserów - marzyły mi się z dużą ilością galaretki. Jak galaretka - to coś śmietanowego i dla przełamania smaku gorzka czekolada - tak powstał ten serniczek. Biszkopty, warstwa śmietany ubitej z mascarpone, wymieszanego z drobno siekaną czekoladą - na wierzch filetowane pomarańcze z galaretką. Po za tym znalazłam sposób na ciasto z galaretką - nie wylewam na wierzch, tylko na spód wyłożonej folią przezroczystą formy - polecam.
SKŁADNIKI: forma 35 na 14 cm wys. 7 cm
5 dużych pomarańczy
4 pomarańczowe galaretki
1 litr wody (połowa ilości wody zalecanej przez producenta)
podłużne biszkopty ok. 14 - ilość zależy od powierzchni formy
500 ml śmietany kremówki 36%
500 g serka mascarpone
3 łyżeczki cukru pudru
150 g gorzkiej czekolady
1/4 szklanki wody
2 łyżeczki żelatyny
PRZYGOTOWANIE:
- Rozpuścić galaretki we wrzącej wodzie.
- Wyfiletować pomarańcze - sposób filetowania na moim blogu
- Blaszkę wyłożyć folią spożywczą z całości*
- Galaretkę wystudzić - dodać do niej sok, który wydzielił się podczas filetowania. Na dno wyłożyć pomarańcze - zalać wystudzoną galaretką. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.
WYKONANIE:
- Schłodzić śmietanę, serek i naczynie do ubijania.
- Żelatynę zalać zimną wodą do napęcznienia i rozpuścić ją wstawiając do wrzącej wody Najlepiej studzić razem z naczyniem do którego była wstawiona - wtedy lepiej się rozpuszcza i nie gęstnieje podczas stygnięcia.
- Posiekać drobno czekoladę, ja część zmieliłam w specjalnym młynku z dużymi otworami.
- Do naczynia wlać śmietanę, mascarpone - ubić mikserem, dodając pod koniec cukier puder i rozpuszczoną żelatynę.
- Od razu wsypać posiekaną czekoladę - wymieszać i wyłożyć na galaretkę.
- Na serek wyłożyć biszkopty wciskając je w serek zostawić do całkowitego stężenia
- Po stężeniu** przykryć paterą, odwrócić do góry dnem, zdjąć ostrożnie folię.
- Kroić ostrym nożem, przez warstwę galaretki ruchem jakbyśmy piłowali. Mój nóż był z minimalną piłką.
*W zasadzie wystarczy wyłożyć dno do wysokości galaretki
**Jeśli folia była tylko do wysokości galaretki, przejechać dookoła blaszki nożem, odcinając śmietanową warstwę od brzegów.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz