Tarta o niespotykanym smaku - na kruchym cieście galaretka z ciemnych winogron i puszysta włoska beza zgrilowana w piekarniku. Z wykorzystaniem ciemnych winogron na pewno jeszcze nie raz się spotkacie na moim blogu, bo ktoś mnie ciągle męczy żebym z dodatkiem przecieru z tych winogron coś zrobiła. Na dodatek w każdym niemalże wypieku mówi, że tu brakuje galaretki z ciemnych winogron. Rzeczywiście genialny smak. Myślałam robiąc je po raz pierwszy, że to chwilowe zauroczenie, ale nic z tych rzeczy, bo wszyscy znajomi, co próbowali z tym dodatkiem domagają się powtórzeń.
SKŁADNIKI: średnica 27 cm
2 i 1/2 szklanki przecieru z ciemnych winogron
ciasto:
250 g mąki
150 g masła - zimne, może być zamrożone
szczypta soli
40 g cukru pudru
cukier z wanilią
1 jajko
1 żółtko
galaretka
3,5 łyżeczki żelatyny
3 łyżki wody
beza:
250 ml białka - temperatura pokojowa*
szczypta soli
4 krople soku z cytryny
430 g cukru
90 ml wody
dodatkowo:
200 ml śmietany kremówki - opcjonalnie (lepiej trzyma się beza)
PRZYGOTOWANIE:
- Upiec kruchy spód: posiekać masło z mąką - jak najdrobniej, żeby jak najkrócej zlepiać rękoma. Dodać szczyptę soli, przesiany cukier puder, cukier z wanilią - wymieszać z mąką w dalszym ciągu siekając nożem. Zrobić w środku dołek, wbić do niego jajo i żółtko - wymieszać nożem, a następnie zagnieść krótko rękoma. Ciasto zawinąć w folię i schować do lodówki do schłodzenia na ok. 2 godziny. Stężałe ciasto pokroić w plastry i rozwałkować między dwoma kawałkami folii lub maty silikonowej. Zdjąć z jednej strony folię i przełożyć na formę do tart - obciąć nadmiar ciasta i pomagając sobie rękoma wylepić dokładnie. Nakłuć gęsto widelcem i dobrze schłodzić w lodówce. Piec ok. 30 min. w temperaturze ok. 190º C - do zrumienienia.
- Galaretka: przygotować przecier z winogron wg mojego przepisu. Żelatynę zalać wodą, zostawić do napęcznienia. 1/2 szklanki przecieru z winogron zagotować, połączyć z napęczniałą żelatyną - mieszać do rozpuszczenia. Połączyć z pozostałym przecierem. Zostawić do wystudzenia i lekkiego stężenia (długo tężeje, nie tak jak zwykła galaretka). Lekko tężejący wylać na wystudzoną tartę. Zostawić do całkowitego stężenia.
WYKONANIE:
- Ubić na sztywno śmietanę, bez żadnych dodatków (ew. 1/2 łyżeczki rozpuszczonej żelatyny). Wyłożyć śmietanę na winogronową galaretkę - rozprowadzić równomiernie.
- Przygotować bezę włoską: Ubić białka na sztywno i ugotować syrop w jednym czasie. Białka wlać do miski. Ugotować syrop, najlepiej z pomocą termometru cukierniczego. Cukier wsypać do rondelka, zalać wodą i zamieszać. Nastawić na palnik średniej mocy - doprowadzić do wrzenia, nie wolno mieszać!. Gotować 5 - 10 minut (ile czasu to zależy od mocy palnika i garnka,) Syrop powinien osiągnąć temperaturę 120º C. Pod koniec gotowania syropu - ubić białka - najpierw spienić, dodać sól i cytrynę, zwiększyć obroty miksera i ubić na sztywno. Ubijając w dalszym ciągu wlewać cienkim strumieniem gorący syrop. Ubijać bardzo długo, aż do prawie całkowitego wystudzenia bezy. Tu bardzo staje się przydatny mikser stojący.
- Bezę wyłożyć na warstwę śmietanową. Przełożyć do rękawa cukierniczego i wycisnąć dowolne wzory, albo uformować łyżką. Tartę wstawić do nagrzanego do 180º C piekarnika z funkcją grilowania - nie odchodzić od piekarnika - tylko chwilę do złapania koloru.
*takie są zalecenia przy białkach zaparzanych syropem. Ja zawsze zapominam wcześniej wyjąć z lodówki i wstawiam na chwilę z miską do ciepłej wody. Ale nie doprowadzam całkiem do temperatury pokojowej, bo takie wg mnie gorzej się ubijają.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz