Niesamowity smak nalewki z kwiatów bzu czarnego. Ostatni dzwonek, żeby zebrać kwiaty. Bez czarny - jeśli nie znacie - ma piękne białe kwiaty, ale trzeba to zobaczyć z bliska i poczuć delikatnie słodki zapach jaki roztacza. Taka jest też nalewka i ma piękny kolor jak białe wino.
Najlepiej zbierać kwiaty, na których wytworzył się żółty pyłek. Na jednym krzaku widoczne są kwiaty nie rozkwitnięte, przekwitnięte i te pięknie rozkwitnięte z widocznym pyłkiem o który trzeba zadbać, żeby jak najmniej go stracić i tylko takie kwiaty najlepiej zbierać.
SKŁADNIKI:
ok. 50 baldachów kwiatowych
1 litr wody
1 kg cukru
1 - 2 cytryny
ok 1 litr spirytusu
SYROP:
SKŁADNIKI:
ok. 50 baldachów kwiatowych
1 litr wody
1 kg cukru
1 - 2 cytryny
ok 1 litr spirytusu
SYROP:
- Zagotować wodę z cukrem. Wystudzić.
- Cytryny wyszorować, sparzyć i pokroić w cienkie plasterki.
- Kwiaty delikatnie rozłożyć i przebrać, bo kryją się w nich różna owady - wrzucać od razu do wyparzonego słoja, dodając plasterki cytryn.
- Zalać przestudzonym syropem. Zawiązać słój ściereczką - żeby był dostęp powietrza.
- Tak przygotowany syrop powinien stać ok. tygodnia. Co jakiś czas trzeba zamieszać, żeby zanurzać kwiaty, które utrzymują się na powierzchni.
- W takiej postaci syrop może stać do początku fermentacji - ale ważne jest, aby nie sfermentował, lepiej zlać go wcześniej.
- Syrop przecedzić przez gazę. Zlać do butelek i zapasteryzować.
NALEWKA:
I sposób:
- Odmierzyć syrop i dodać do niego spirytus w proporcji w jakiej lubimy. Zlać do butelek, odstawić przynajmniej na kilka dni.
II sposób:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz