kupować gotowych. Tradycyjny przepis - w zasadzie śliwki można usmażyć bez przepisu. Jak są słodkie dać mniej cukru i tyle. Ale ja lubię jednak zajrzeć do sprawdzonych zapisków.
SKŁADNIKI:
5 kg śliwek węgierek
500 g cukru
WYKONANIE:
- Śliwki umyć, osuszyć, wydrylować. Część śliwek - ok 3/4 wsypać do rondla, utrzymywać początkowo na bardzo małym ogniu, żeby puściły sok.
- Do reszty wydrylowanych śliwek dodać część rozgotowanych i potraktować blenderem lub w szklance koktajlowej na miazgę - dodać do gotujących się.
- Śliwki początkowo nie przywierają można trochę zwiększyć ogień, ale co jakiś czas mieszać.
- Jak zaczną gęstnieć lepiej smażyć odkryte w piekarniku - nagrzanym do ok.120 º C.
- Żeby powidła były dobrze wysmażone, powinny być utrzymywane w cieple kilkanaście godzin.
- Powinno zostać 1/3 wagi, czy objętości śliwek - wtedy dopiero dodać cukier. Podgrzewać jeszcze trochę do zagęszczenia i uzyskania szklistego, ciemnego wyglądu.
- Gorące powidła wkładać do wyprażonych słoiczków i zamykać na gorąco.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz