Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DANIA NA ŚWIĘTA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DANIA NA ŚWIĘTA. Pokaż wszystkie posty

19 grudnia 2020

Sałatka wigilijna z owocowego suszu


Sałatka o składzie podobnym do tradycyjnego kompotu wigilijnego. Smak kompotu jest niepowtarzalny, jak i  niepowtarzalny smak ma ta sałatka. W dzieciństwie nie doceniałam smaku kompotu z suszu, od czasu jak byłam nastolatką unikam słodkich napoi - szczególnie w towarzystwie kalorycznych potraw. A kompot z suszu - jak gdzieś czytałam wymyślony został po to, by pomóc w trawieniu tych ciężkich, kalorycznych dań świątecznych. Tak i ta sałatka, zawierająca i śliwki i jabłko i inne bardzo wartościowe składniki  - pomoże w trawieniu i wzbogaci pod względem witaminowym naszą świąteczną ucztę. Ma jedną wadę - z wyglądu taka trochę "ciapka", bo namoczony i pokrojony susz owocowy - tak wygląda, ale warto zrobić przynajmniej odrobinę dla każdego. 

SKŁADNIKI:

10 szt. suszonych moreli
10 szt. suszonych śliwek
10 szt. suszonych fig
4 suszone gruszki
kilka daktyli
50 g rodzynków
surowe jabłko
ananas z puszki
50 g migdałów
kilka orzechów włoskich

sok z 1 pomarańczy
miód do smaku
1 łyżka rumu
sok z cytryny

WYKONANIE:
  • Owoce suszone wypłukać, a następnie zalać wrzątkiem - zostawić na ok. 10 min. do zmiękczenia.Odcedzić i pokroić w kosteczkę lub w paski.
  • Pokroić ananasa i jabłko w kosteczkę.
  • Migdały i orzechy posiekać. 
  • Wszystko pokrojone wymieszać. Oddzielnie wymieszać składniki płynne, dodać do sałatki i wymieszać wszystko razem. 
  • Udekorować i schłodzić.
SMACZNEGO!


12 kwietnia 2017

Kaczka z jabłkami i pomarańczą - przepis ze szczegółami

Bardzo szczegółowy przepis na idealną kaczkę z jabłkami i pomarańczą - krucha, soczysta, rozpływa się w ustach. Jest w internecie dużo niewątpliwie dobrych przepisów, ale brak szczegółów dla osób, które rzadko sięgają po takie przepisy często może okazać się wielką klapą. Od kiedy dostałam ten przepis robię na każde święta, ale też i po za nimi. Bardzo ją lubię podaną z pampuchami, gruszką i żurawiną. Wielkie dzięki za przepis!

SKŁADNIKI:

1 kaczka ok. 2,5 kg
3 jabłka
1 pomarańcza
majeranek
ok. 4 łyżek soli - w zależności od ilości zalewy
sól gruboziarnista
sok jabłkowy - do podlania
olej

PRZYGOTOWANIE:
  • Kaczkę opłukać i oczyścić z resztek upierzenia.
  • 24 godziny przed pieczeniem wymoczyć kaczkę w solance - zagotować ok. 4 litry wody, wsypać na każdy litr 1 łyżkę soli. Solankę wystudzić i zalać kaczkę tak, aby cała była zanurzona. 
WYKONANIE:
  1. Piekarnik nagrzać do temperatury 230℃.
  2. Przed pieczeniem - wyjąć kaczkę z zalewy, natrzeć dużą ilością gruboziarnistej soli i majerankiem.
  3. Wypełnić kaczkę ćwiartkami jabłek i pomarańczą, obraną ze skóry i podzieloną na cząstki.
  4. Wszystkie rozcięcia spiąć wykałaczkami i zasznurować sznurkiem wędliniarskim. Nogi i skrzydła związać, aby nie rozerwała się podczas pieczenia - ja tego ostatnio nie robię.
  5. Do naczynia do pieczenia nalać wodę i olej - dolewać w razie potrzeby i pilnować w trakcie pieczenia, żeby cały czas była woda z olejem, żeby kaczka nie przywarła. 
  6. Piec w temp. 230℃ bez przykrycia pół godziny z jednej strony, odwrócić kaczkę i piec  pół godziny z drugiej strony. 
  7. Po podpieczeniu kaczkę przykryć, zmniejszyć temperaturę do ok. 170℃. Podczas pieczenia podlewać sokiem jabłkowym co ok, pół godziny i przekręcać z jednej strony na drugą.
  8. Piec 1 godzinę na każdy kilogram kaczki, sumując czas podpiekania kaczki, czyli 2,5 kg kaczki piec 2,5 godziny - w razie potrzeby wydłużyć czas pieczenia. Mięso powinno dobrze oddzielać się od kości. Piekłam wg tych wskazówek co najmniej 5 razy i za każdym razem piekłam zawsze godzinę dłużej - dopiero wtedy była idealna - ale może to zależy od rodzaju kaczki.
SMACZNEGO!




19 grudnia 2016

Kutia - pszenica z makiem i bakaliami

Kutia - tradycyjna potrawa, dawniej rozpowszechniona głównie na wschodzie Polski i wśród wschodnich sąsiadów. Spożywana jako jedno z dań wieczerzy wigilijnej. Tradycyjnie sporządzana z obtłuczonych z łuski ziaren pszenicy - ugotowanych z dodatkiem maku, miodu, orzechów i rodzynków. Obecnie dodawane są inne dodatki, takie jak dodawane są do makowców, a pszenica zastępowana jest również kaszą jęczmienną - pęczakiem. Kiedyś wersje były nieco uboższe - ja uwielbiam mak, więc zawsze dodaję go dużo.

SKŁADNIKI:

200 g pszenicy*
200 g maku
1,5 szklanki mleka
miód
ew. cukier do smaku
ekstrakt waniliowy, migdałowy
garść orzechów włoskich
garść rodzynków
mogą być inne bakalie, np.: żurawina, migdały
ok. 1/2 szklanki słodkiej śmietanki

PRZYGOTOWANIE:
  • Suche ziarna pszenicy przebrać, wypłukać i namoczyć w zimnej wodzie na najlepiej 24 godziny. Potem gotować ok. 3 - 4 godziny, aż ziarna będą dość miękkie.
  • Mak sparzyć 2 - 3 razy wrzątkiem, odlać wodę. Zlać wrzącym mlekiem i gotować 10 - 20 min. - do napęcznienia. Odcedzić na gęstym sicie i przepuścić 2 x przez maszynkę do mięsa.
WYKONANIE:
  1. Do salaterki wyłożyć ziarna pszenicy, mak, dodać miód, wanilię, bakalie - wymieszać, dodać śmietankę do uzyskania pożądanej konsystencji, ew. dosłodzić do smaku.
  2. Wyłożyć do czystej salaterki, przybrać migdałami, czy orzechami.
*Pszenicę gotowałam jednocześnie do chleba wielozbożowego Ziarna pszenicy w gotowaniu są bardzo długo twarde - takie do żucia, trudno miękną. Warto zastosować się do tych wskazówek. W internecie czytałam, że nie trzeba tyle czasu moczyć, wystarczy długo gotować - ale nie bardzo to się sprawdza.
SMACZNEGO!




11 grudnia 2015

Kurczak drylowany - farsz z kaszą manną i rodzynkami


Znakomity kurczak, wytrybowany z kości, wypełniony delikatnym farszem i upieczony. Głównym składnikiem farszu jest kasza manna, dodatek niedużej ilości mięsa i minimalnej ilości wątróbki oraz rodzynek. Przy czym należy dodać, że w czasie jedzenia trudno uwierzyć, że w środku jest tyle kaszy. Przepis poniższy dostałam pod nazwą "Kurczak po żydowsku", ale występuje tu mięso wieprzowe - to nie wiem, czy to po jest żydowsku. Może służyć jako danie obiadowe, albo jako wędlina. Tak przygotowany kurczak jest bardziej podzielny, niż upieczony z kośćmi - wystarczy dla większej ilości osób.

SKŁADNIKI:

1 duży kurczak ok. 2 kg

1 szklanka kaszy manny - nie gotowanej
250 g mięsa wieprzowego (może być inne)
50 g wątróbki drobiowej
1 - 2  łyżki bułki tartej
125 g masła - pokrojone w kostki

sól
pieprz
papryka słodka mielona
rodzynki -  1 -2 garście rodzynek - wg uznania

PRZYGOTOWANIE:
  • Kurczaka oczyścić, umyć i usunąć wszystkie kości, tak aby nie uszkodzić skóry - rozciąć ją tylko na grzbiecie*. 
  • Opis usuwania kości: rozciąć skórę wzdłuż grzbietu* (na zdjęciu), Od skrzydeł odciąć lotki. Naciąć skórę na końcówkach skrzydeł i pałek, tak żeby cienkim nożykiem z zewnątrz można było odciąć dookoła kości mięso i usunąć ścięgna. Odcinać rozciętą skórę razem z mięsem przy samych kościach, aż wchodząc do środka udek i łydek i tak samo w skrzydła i wycinając cały korpus - dokładniejsze zdjęcia i są przy "Pieczonym indyku bez kości.."
  • Kurczaka natrzeć solą pieprzem i papryką.
WYKONANIE:
  1. Suchą kaszę, mięso, wątróbkę, bułkę tartą i masło - przepuścić przez maszynkę do mięsa. (jeśli mięso jest już mielone - przed przepuszczeniem przez maszynkę dobrze jest wymieszać łyżką z kaszą i masłem)
  2. Masę mięsną posolić, dodać pieprz -  do smaku i wymieszać razem z rodzynkami - wyrobić.
  3. Mięso powkładać w udka, skrzydła - niedużo, resztę w środek korpusu.
  4. Pospinać dokładnie rozcięcia wykałaczkami i zasznurować (zdjęcia przy Pieczonym indyku. Jednocześnie związać nogi i skrzydła - przyciągnąć do korpusu. 
  5. Piekarnik nagrzać do temp. 250 C. Natłuścić dno brytfanny - ułożyć kurczaka, podlać trochę wodą.
  6.  Piec bez przykrycia ok. pół godziny - do zrumienienia. Potem przykryć, zmniejszyć temperaturę do 180 C i piec w sumie ok. 2 - 2,5 godziny. W razie potrzeby podlać wodą, żeby nie przywarł (kasza wypuszcza trochę kleju).
 *kiedyś rozcinałam od strony piersi, ale tak jest trudniej, bo skóra tak przylega do kręgosłupa, że trudno zrobić to nie uszkadzając skóry.

SMACZNEGO!






7 grudnia 2015

Łosoś zapiekany z warzywami



Niezły pasztet - może na święta? Soczyste warzywa i łosoś - zapieczone w formie pasztetu. Można spożywać na ciepło, jako danie obiadowe z dodatkiem makaronu,  ryżu,  naleśników, czy na zimno do pieczywa.

SKŁADNIKI: - na formę 29 x 11 cm.

300 g filet z łososia bez skóry 
sok z cytryny, sól, pieprz 

2 małe cukinie
1 duża marchew
1/2 pora - biała część
1/2 pęczka natki z pietruszki lub kolendra
imbir świeży (ok. 1 cm) lub mielony

4 jaja
100 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sól, pieprz, curry - najlepiej z młynka

dodatkowo:
pasta z chrzanem wasabi (w tubce) - opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:
  • Łososia pokroić w 2 cm. pasy. Skropić sokiem z cytryny, posypać solą i pieprzem. Przykryć folią i zostawić w chłodzie na ok, 1/2 godziny.
  • Cukinie, marchew - zetrzeć na tartce o grubych oczkach, pora - pokroić w półplasterki,   zetrzeć na drobno imbir. posiekać natkę. 
WYKONANIE:
  1. Piekarnik nagrzać do temperatury ok. 190º C Przygotować blaszkę do kąpieli wodnej - formę większą od tej w której będziemy piec. Drugą formę wyłożyć papierem do pieczenia.. 
  2. Rozbełtać jaja, dodać mąkę, proszek do pieczenia, przyprawić solą, pieprzem, curry - wymieszać. Wlać do warzyw i razem wszystko wymieszać.
  3. Na spód formy wyłożyć 1/2 masy z warzywami, na to rozłożyć pasy łososia, na to drugą część masy z warzywami, Szczelnie zakryć folią aluminiową.
  4. Wstawić do większej blaszki,  którą zalać do połowy wrzątkiem - wstawić ją od razu do piekarnika. 
  5. Piec góra - dół. ok 60 min, Po 30 minutach zdjąć folię. Sprawdzić patyczkiem przed wyjęciem (nie może być oblepiony ciastem). Z góry powinien być lekko przypieczony. Wystudzić. Udekorować pastą z chrzanu wasabi - dodaje również ostrości i smaku.  
SMACZNEGO!


Źródło inspiracji:strona 

13 grudnia 2014

Sałatka wigilijna




















Idealna na wigilię sałatka z niewyszukanych składników - sałatka ze śledziem którą, dzięki ułożeniu na półmisku mogą jeść również ci, którzy nie lubią śledzi. Pełen bukiet różnych składników - każdy nakłada, co lubi.  Oddzielnie podaje się sos musztardowy, majonez. Na moim rodzinnym stole sałatki w wigilię nie miały "wzięcia" - a taka sałatka owszem - najlepiej podać ją jako przystawkę przed barszczem.

SKŁADNIKI:

1 szklanka ugotowanej fasoli "Jaś"
3 ziemniaki ugotowane w mundurkach
3/4 szklanki marynowanych grzybków lub ogórków
1- 2 cebule 
4 "obrobione" filety śledziowe*
3 ogórki kiszone
3 jaja ugotowane na twardo
1 szklanka pokrojonych w kostkę ugotowanych buraków

Na sos:
2 łyżki musztardy miodowej
2 łyżki octu winnego
1/2 szklanki oliwy

sól, pieprz, cukier
natka pietruszki, szczypior, sok cytryny

WYKONANIE:
  • Wszystkie składniki pokrojone w kostkę.
  • Cebulę - pokroić, posypać ok. 1/2 łyżeczki cukru i skropić sokiem z cytryny, wymieszać.
  • Wszystkie składniki układać na półmisku jeden, obok drugiego. Lekko posolić ziemniaki, buraki, jaja, posypać wszystko pieprzem, skropić oliwką i sokiem z cytryny. Przybrać natką z pietruszki lub szczypiorem.
  • Sos można podać oddzielnie: musztardę połączyć z octem winnym, mieszając dodawać stopniowo oliwę - przyprawić do smaku cukrem, solą, pieprzem.
* mogą to być śledzie pieprzowe

SMACZNEGO!


27 marca 2014

Pieczony Indyk bez kości, z nadzieniem mięsnym


Indyk na świąteczny stół, czy inną większą uroczystość. Doskonały po schłodzeniu jako wędlina, jeszcze lepszy na gorąco jako część drugiego dania. Mięso tak przygotowane jest soczyste - wszystko jest do zjedzenia, bo nie ma kości i jest czym dzielić. Można dać inny farsz - ja nie lubię wątrobowych - dlatego ten mi bardzo odpowiada. Można w farsz włożyć paski z piersi z indyka, czy z kurczaka, orzechy czy żurawinę.  Fajnie się kroi, bo każdy plaster jest inny, jest w nim miej, albo więcej farszu, a to jest część z udem, czy z piersią. Na zdjęciach tego nie bardzo widać, bo zabierałam pół ze sobą w podróż - nie do końca stężały i nie można było ukroić cienkich, ładnych plastrów.

SKŁADNIKI:

cały indyk ok. 5 kg
sól, pieprz
1 kg mięsa mielonego - mogą być różne rodzaje mięs
2 bułki - do namoczenia
mleko -  do namoczenia
3 jaja - oddzielić
125 g masła - temp. pokojowej
natka z pietruszki
masło do położenia na wierzchu indyka
olej do naczynia do pieczenia

nici bawełniane,
sznurek wędliniarski
wykałaczki

PRZYGOTOWANIE: 

Ważne! Trybowanie - usunięcie kości. Wycinać ze środka tylko kości, mięso musi zostać przy skórze - nie jest to trudne, tylko wymaga cierpliwości, szczególnie jak nie często się to robi.  Przy tej czynności trzeba bardzo uważać, żeby nie poprzecinać skóry - szczególnie przy kręgosłupie, bo tam skóra połączona jest bezpośrednio z kręgosłupem. Zachowanie w całości skóry jest o tyle ważne, że wszystkie przecięcia skóry trzeba pozaszywać, żeby nie wypłynęły soki podczas pieczenia.
  • Indyka wypłukać, osuszyć. 
  • Najpierw z indyka odciąć szyję, lotki. Naciąć skórę na końcu podudzia - włożyć nóż przy kości (zdjęcie poniżej), odcinając wszystko, co się trzyma kości, to samo zrobić przy końcu skrzydeł.
  • Położyć na kręgosłupie - przeciąć wzdłuż w taki sposób, by było jak najmniej szycia* - wycinać tylko kości, prowadząc nóż przy kościach. Usunąć korpus, wyciąć kuper zostawiając z niego trochę skóry, odciąć mięso od środka ud i skrzydeł - bardziej ostrożnie. Uda wywrócić na lewą stronę i pousuwać ścięgna - zeskrobać nożem.
  • Natrzeć indyka pieprzem i solą - od środka i na zewnątrz.
  • Mięso na farsz zemleć, bułkę namoczyć w mleku.
WYKONANIE:
  1. Na farsz: rozetrzeć masło, dodać odciśniętą bułkę, dodać zmielone mięso, żółtka, sól, pieprz, posiekaną natkę z pietruszki. Wyrobić dobrze na masę. Ubić białka dodać do masy i delikatnie wymieszać.
  2. Włożyć farsz do środka indyka - trochę wcisnąć od środka do ud i skrzydeł. Uformować, pospinać wykałaczkami, przecinając wykałaczką nie samą skórę tylko trochę z mięsem. Spiąć ze sobą skrzydła i uda (zdjęcie). Zasznurować dokładnie, zszyć - tam gdzie potrzeba. 
  3. Naczynie do pieczenia, posmarować olejem. Ułożyć indyka zszyciem do góry. Obłożyć wiórkami masła. Nie przewracać go w trakcie pieczenia.
  4. Pieczenie: piekarnik elektryczny nagrzany góra dół do temp. 220º C na ok. 30 min bez przykrywania - do zrumienienia. Potem podlać trochę wodą, przykryć pokrywą lub folią aluminiową- piec jeszcze ok. 4,5 godziny w temp. 180º C.
  5. Jeśli podajemy na gorąco, odciąć część, którą przeznaczymy do zjedzenia od razu i tylko z niej usunąć sznurki, nici i wykałaczki, resztę jak niżej.
  6. Po upieczeniu, zlać wywar i zostawić w naczyniu do wystudzenia, częściowo przykryte. Mocno schłodzić. Wykałaczki i nici usunąć delikatnie - dopiero, po mocnym stężeniu pieczeni. 
*Mój indyk miał rozerwaną skórę przy udzie - więc przecięłam trochę na ukos do tego pęknięcia. 

SMACZNEGO!







































23 grudnia 2013

Kluski z makiem - mielonym

Prosty i szybki sposób na kluski z makiem, ale mielonym - a nie gotowym z puszki. U mnie makaron zawsze robiony w domu i mak robiony tradycyjnie,  tym razem odstępstwo od reguły.  Co roku - u mnie to już tradycja - muszą być kluski z makiem. Zawsze na Boże Narodzenie robię makowce - przy ich okazji robię więcej maku, żeby był jednocześnie do klusek - moi wszyscy go uwielbiają. Obiecuję sobie niejednokrotnie, że zrobię w ciągu roku skoro tak lubimy - ale kiedy? - na obiad?na kolację? czy na śniadanie?- nie. A przy okazji świąt pasuje o każdej porze dnia. 

SKŁADNIKI:

makaron:
550 g mąki
6 całych dużych jaj
szczypta soli

masa makowa:
200 g mielonego maku (ok. 2,75 szklanki)
2 szklanki mleka

200 g cukru
75 ml wody

2 łyżki miodu
zapach migdałowy
50 g orzechów włoskich
50 g  migdałów
50 g  rodzynek

PRZYGOTOWANIE:
  • Rodzynki sparzyć, pomoczyć trochę i odcedzić. Migdały zaparzyć dwa razy i obrać.
  • Posiekać migdały i orzechy
  • Z mąki soli i jaj zagnieść makaron*- pod tym linkiem jak zagnieść makaron i zostawić na ok. 30 min pod przykryciem
WYKONANIE:
  1. Mak zalać mlekiem - doprowadzić do wrzenia, przykręcić palnik do minimum i gotować 10 - 15 min. mieszając co jakiś czas.
  2. Z wody i cukru ugotować syrop do nitki**, albo pogotować ok. 10 min na średnim ogniu.
  3. Zgasić palnik, do syropu wsypać mak, od razu zmieszać, dodać miód, olejek, bakalie.
  4. Ugotować makaron.
* Makaron z tej ilości mąki wyszedł mi bardzo twardy - ale taki chciałam. Można dodać trochę mniej mąki. 
** Przy maku do klusek nie jest to bardzo istotne, że musi być syrop "do nitki".

SMACZNEGO!






Uszka z suszonych grzybów do czerwonego barszczu















Jak zrobić małe, ładne uszka? Pod postem - dwa rodzaje łączenia uszek. Barszcz czerwony z uszkami z suszonych grzybów - takie najlepsze. U mnie na Święta Bożego Narodzenia obowiązkowo, bez wyjątku - zawsze. Do uszek wcale nie potrzeba dużo grzybów - farszu nie nakłada się dużo. Kiedyś upychałam i nie wiedziałam dlaczego wycinając małe kwadraciki - wychodzą duże uszka - a to właśnie dlatego, że rozpychałam je farszem.

SKŁADNIKI:

ciasto:
400 g mąki
ok. 1 szkl. gorącej wody
szczypta soli

farsz:
50 g suszonych grzybów
1 cebula
1 łyżka bułki tartej
olej, masło do smażenia cebuli
pieprz, sól

PRZYGOTOWANIE:

  • Namoczyć grzyby - najlepiej poprzedniego dnia. Gotować do miękkości - odcedzić
  • Przygotować farsz: Posiekać cebulę - usmażyć na złoto w oleju z dodatkiem masła. Same kapelusze grzybów drobno posiekać, resztę rozdrobnić np. rozdrabniaczem do warzyw. Połączyć grzyby, cebulę, bułkę tartą - doprawić solą i pieprzem - dobrze wyrobić.
  • Przygotować ciasto - powinno być twardsze niż na pierogi.  Wysypać mąkę do miski, lub na stolnicę - zrobić w środku dołek - wlewać gorącą wodę zagarniając mąkę - ja to robię najpierw nożem. Wsypać szczyptę soli. Wyrobić dobrze. Odstawić przykryte miską  na co najmniej 20 min.
WYKONANIE:
  1. Rozwałkować ciasto - ciąć na paski - paski na kwadraciki o boku ok.2,5 cm.
  2. Nakładać na środek czubkiem łyżeczki farsz. Zlepiać na kształt chusteczki i ciągnąć za oba końce zlepić ze sobą. Dwa sposoby zlepienia końców, z lewej strony bardziej ciągnąć krzyżuje się ze sobą i dociska w środku. Z prawej strony łączy się ze sobą na samych końcach. Na zdjęciu może mało to jest widoczne, ale w trakcie zobaczycie - ja robiłam tak jak z lewej strony - są bardziej zwięzłe i nie rozciągają się w gotowaniu.
  3. Wrzucać na osolony wrzątek, gotować ok. 3. Odcedzić, rozłożyć na talerze do wystygnięcia.
SMACZNEGO!








18 grudnia 2013

Barszcz czerwony - przygotowywany 3 dni wcześniej

Nie robi się typowego zakwasu buraczanego -barszcz przygotowuje się po prostu kilka wcześniej i jest wyjątkowo dobry - najlepszy jaki jadłam. Przy okazji barszczu warto parę słów o burakach - mają dużo żelaza,  przeciwutleniaczy - związków działających przeciw - nowotworowo, zawierają dużą ilość błonnika i kwasu foliowego, mają działanie zasadowe - odkwaszają organizm - samo zdrowie.

SKŁADNIKI:

1,5 kg buraków
7 cebul
5 ząbków czosnku
kwasek cytrynowy - na czubek łyżeczki
nasiona kopru
ziele angielskie,listek laurowy, sól, cukier

wywar z samych warzyw, ew.z dodatkiem grzybowego  - postny
albo wywar mięsny

sól pieprz, cukier - do smaku

PRZYGOTOWANIE:
  • Buraków nie obierać, nie obcinać cienkiego korzonka, ani od strony naci - wyszorować, dokładnie wypłukać. Ugotować w osolonej wodzie do miękkości - najlepiej w szybkowarze albo upiec w piekarniku ok. 1 godziny w temp. ok 180º C
  • Miękkie buraki - obrać i pokroić w plastry. Czosnek, cebulę obrać. Cebulę można nadkroić na krzyż głęboko, żeby uwolnić soki. 
  • Wszystkie składniki oprócz wywarów - umieścić w dużym garnku - ze stali nierdzewnej, szklanym albo kamiennym. Zalać dużą ilością wrzątku, żeby przykryć wszystko.
  • Ma stać w temperaturze pokojowej minimum 3 dni. 
WYKONANIE:
  1. Podgrzać, czy ugotować wywar.
  2. Barszcz doprowadzić do wrzenia, wyłączyć palnik - odcedzić - połączyć z wywarem, dodać do smaku sól, cukier, pieprz.
  3. Barszczu nie wolno gotować drugi raz - tylko mocno podgrzewać.  

SMACZNEGO !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...